Afera w programie Magdaleny Ogórek. Doszło do rękoczynów, bo powiedział prawdę na żywo!

Kolejna afera w programie Magdaleny Ogórek „Studio Polska”, który jest emitowany na antenie Telewizji Polskiej. Jak jednogłośnie stwierdzili internauci, tak ostro jeszcze nie było, bowiem zainterweniować musiała ochrona i doszło do niemałej szarpaniny. Całe zamieszanie powstało przez jednego z gości, który postanowił wykrzyczeć jak naprawdę wygląda program prezenterki.

Głównym zamysłem „Studio Polska” miało być świętowanie wielkiego sukcesu, jakim było pozbycie się z polskich mediów oficjalnej cenzury. Niejednokrotnie zdarzały się jednak sytuacje, przez które wspomniany wcześniej program tracił na swojej oglądalności i renomie. Głośno było również o zakazie wstępu jaki otrzymał opozycjonista z PRL Adam Słomka, do którego odnieść w tej aferze postanowili się sami prowadzący.

Zaczęło się od pewnego gościa, który w trakcie programu wyszedł na środek i zaczął krzyczeć jak naprawdę wygląda program. Internauci stwierdzili już, że w „Studio Polska” nie szanuje się wolności słowa, co miało być jednym z jego zamysłów. To nieprawda! Ten program jest sterowany! Zobaczcie, jak działa cenzura! Ogórek okłamała! Nie wpuszczają ludzi – wykrzyczał mężczyzna. Na nagraniu widać również jak ochrona siłą usuwa go ze studia. Chciałbym jednak jedną rzecz powiedzieć: państwo czasami pytali, dlaczego grupa pana Adama Słomki nie jest wpuszczana do „Studia Polska”. To jest właśnie najlepszy dowód tego, dlaczego – powiedzieli zdezorientowani prowadzący. Całą sytuację można zobaczyć na wideo poniżej.

Foto: twitter.com/modliszka30
Źródło: pikio.pl