Żona obecnego prezydenta naszego kraju, Agata Kornhauser-Duda nie zyskuje najlepszych notowań, jeśli chodzi o spełnianie danej jej roli pierwszej damy. Zarzucany jest jej głównie przez środowiska opozycyjne, brak jakiegokolwiek zaangażowania w różnego rodzaju wydarzenia czy protesty w naszym kraju, nawet te, które dotyczą jej bezpośrednio, m.in. protest kobiet czy nauczycieli.
Agata Duda wychodzi naprzeciw tym oskarżeniom i od czasu do czasu pokazuje się na uroczystościach lub wydarzeniach, które mogą pomóc poprawić jej wizerunek. Zrobiła tak również w piątek 6 marca. Na Komendzie Głównej Policji przy ulicy Domaniewskiej w Warszawie świętowano wówczas przedwcześnie dzisiejszy dzień kobiet. Jako niespodziankę dla policjantek zaaranżowano pojawienie się pierwszej damy. Zabrała ona głos po koncercie muzyków Orkiestry Reprezentacyjnej Policji. Po chwili zrobiła jednak coś niespodziewanego. W swoim monologu podziękowała im za odwagę i poświęcenie ojczyźnie.
„Podziwiam Panie za zaangażowanie, za pasję, za poświęcenie Ojczyźnie, ale także za dbanie o bezpieczeństwo nas, obywateli” – powiedziała. W pewnym momencie wyjęła telefon i… zadzwoniła do Andrzeja Dudy. Przełączyła na tryb głośnomówiący, po czym życzenia policjantkom złożył sam prezydent. „Przede wszystkim życzę paniom wszelkiego powodzenia w sprawach osobistych” – mówił prezydent. Ta dziwna wizyta nie spodobała się jednak internautom. „Poszła do służb mundurowych akurat oni dostali podwyżki,no cóż czemu nie uczestniczyła w spotkaniu nauczycieli /po fachu/albo z niepełnosprawnymi?” – stwierdził jeden z nich.
Foto: youtube/wilnotekaLT
Źródło: natemat.pl