W sieci wrze obecnie ze względu na konflikt, który powstał między politykiem Platformy Obywatelskiej Bartoszem Arłukowiczem, a byłą premier naszego kraju Beatą Szydło. Wszystko rozpoczęło się niewinnie od wideo, które na swoje media społecznościowe wrzucił Arłukowicz. Szydło na konwencji PiS w Katowicach dolała oliwy do ognia.
Bartosz Arłukowicz na swoim oficjalnym profilu na Twitterze udostępnił nagranie, od którego wszystko się zaczęło. Widzimy na nim, jak zaczepia przypadkowego mieszkańca Węgrowa i wypowiada w jego kierunku słowa: „Mówią, że jest pan najsłynniejszym wsparciem PiS-u w Węgrowie„, na co mężczyzna odpowiedział krótko: „Niech mnie Pan nie denerwuje„. Arłukowicz zaczął się po tych słowach śmiać. Szydło na konwencji PiS odniosła się do tego zdarzenia. Odebrała to jako atak i naśmiewanie się z losowego człowieka.
„Nie będzie nigdy zgody PiS na to, żeby tak pogardzać drugim człowiekiem, tak, jak stało się to w Węgrowie. Ekipa PO pojechała tam po to, żeby spotkać się z Polakami. I co? Widzieliśmy wszyscy: ta pogarda, ten rechot, który roznosił się po tej ulicy. A ja mam krótki komunikat do tego towarzystwa: panie Arłukowicz, zabieraj pan koleżeństwo i wracajcie szybko przeprosić tego pana” – powiedziała była premier. Na odpowiedź Arłukowicza nie trzeba było długo czekać. Ten ponownie spotkał się z Panem Andrzejem. Razem nagrali wideo, ripostując na nim Beatę Szydło. Jej odpowiedzi jeszcze nie uzyskaliśmy. Całe wideo można zobaczyć poniżej.
Poznajcie Pana Andrzeja z Węgrowa!
Pani Premier @BeataSzydlo!
Wy tego nigdy nie zrozumiecie! To jest poza Wami.
My po prostu lubimy ludzi. A to co zrobiliście dzisiaj z Panem Andrzejem, Wasza dzisiejsza manipulacja i lejąca się propaganda – obrzydliwe. pic.twitter.com/I7Lnp36LdM— Bartosz Arlukowicz (@Arlukowicz) July 6, 2019
Foto: Instagram.com/natematpl, Twitter.com/Arlukowicz
Źródło: fakty.interia.pl