Nie jest tajemnicą, że poseł Platformy Obywatelskiej, Sławomir Nitras jest w Sejmie jednym z najbardziej znienawidzonych polityków przez Prawo i Sprawiedliwość. Wszystko za sprawą jego nietuzinkowych przemówień, które ostro uderzają w partię rządzącą. Główny konflikt miał z nim Marek Kuchciński.
Były już marszałek niejednokrotnie ucinał Nitrasowi pensję. Ten zaś nigdy się nie poddał i nadal był sobą przy mównicy Sejmowej. To właśnie Nitras był tym, który ujawnił aferę lotniczą z Kuchcińskim w roli głównej. Na pewno nie spodziewał się, że doprowadzi to, aż do dymisji ówczesnego marszałka Sejmu. Obecnie Nitras w Sejmie ma jeszcze gorzej. Podczas burzliwej dyskusji kilkukrotnie wyłączano mu mikrofon, po czym został zaatakowany przez posłów PiS obraźliwymi oszczerstwami.
„Przywykłem do tego, że posłowie PiS-u, wyborcy PiS-u czy ludzie, którzy wspierają PiS, zarzucają mi, że ja biorę narkotyki. To jest nieprawda. W życiu żadnego narkotyku nie brałem. Ja nawet nie wiem jak to się robi. Dzisiaj „ty narkomanie”, „ty ćpunie” było na porządku dziennym. To, że to krzyczy jakiś tam poseł Tarczyński, to nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Czy inni posłowie, których nazwisk nawet nie znam. Jeśli rechocze z tego Jarosław Kaczyński czy wypowiada takie słowa pani marszałek Gosiewska, o której mam nie najgorsze zdanie, to mnie to trochę razi” – powiedział polityk PO.
Foto: youtube/wybierzpolske
Źródło: koduj24.pl