Szef Najwyższej Izby Kontroli, Marian Banaś właśnie ośmieszył Prawo i Sprawiedliwość na czele z Jarosławem Kaczyńskim przy milionach Polaków. W nocy odbyło się tajemnicze spotkanie urzędnika państwowego z prezesem ugrupowania rządzącego. Przyniosło ono wiele kontrowersji bowiem od rana mówiło się, że szef NIK się ugiął i poda się dziś do dymisji. Tak się jednak nie stało.
„W związku z pojawiającymi się informacjami, jakoby Prezes NIK złożył dymisję z zajmowanego stanowiska informujemy, że decyzja taka nie zapadła. Jednocześnie zapewniamy, że Najwyższa Izba Kontroli pracuje zgodnie z obowiązkami przypisanymi jej ustawą” – poinformowało NIK. Ośmieszył on tym samym całe Prawo i Sprawiedliwość, a w szczególności osoby na najwyższym szczeblu, czyli Kaczyńskiego oraz Morawieckiego. Ten pierwszy w czwartek publicznie powiedział, że chce, aby Banaś podał się do dymisji. Premier natomiast uznał, że jeśli ten tego nie zrobi, to ma przygotowany plan B. Teraz będzie musiał go wprowadzić w życie.
Premier: myślę, że Marian #Banaś poda się dziś do dymisji, jeśli się tak nie stanie, mamy plan B. pic.twitter.com/nc0895p38A
— PAP (@PAPinformacje) November 29, 2019
Foto: flickr/Kancelaria Premiera, youtube/Telewizja Republika
Źródło: natemat.pl