Wczoraj, tj. w niedzielę 13 listopada w warszawskim Teatrze Wielkim odbyła się gala jubileuszowa z okazji 70-lecia istnienia Telewizji Polskiej. Podczas wydarzenia odbył się koncert, a w samej uroczystości udział wzięło wiele gwiazd. Mowa m.in. o Michale Wiśniewskim, Edycie Górniak, Cleo, Nataszy Urbańskiej czy Krzysztofie Cugowskim. Nie da się ukryć, iż od momentu, gdy władzę przejęło Prawo i Sprawiedliwość i zmieniono rządzących w telewizji publicznej, decyzje przez nią podejmowane i publikowane materiały często atakujące wprost polityków opozycji wzbudzają kontrowersje.
Wielu polskich celebrytów nie godzi się na występy w telewizji i otwarcie ją krytykuje. Kilka dni temu skrytykowała ją była prowadząca „Wielkiej gry” nadawanej na antenie telewizji w latach 1962 – 2006, Stanisława Ryster. „Prezenterzy w telewizji posługują się tak fatalną polszczyzną, że nie mogę tego słuchać.[…] O mnie coś tam wspomnieli, kiedy objęłam “Wielką Grę”. Ale za to panienki, które tam występowały były w wieczorowych sukniach. Teraz taka moda w telewizji państwowej. Przy byle okazji panienki wychodzą z biustami na wierzchu w wieczorowych sukniach. Ja chyba się do tego nie nadaję, bo mam inne wyobrażenie o elegancji” – mówiła w rozmowie z „Faktem”. Dzisiaj za pośrednictwem swojego Instagrama głos zabrała natomiast dziennikarka Beata Tadla. Udostępniła relację, w której wbiła mocną szpilę zarówno w TVP, jak i celebrytów, które wzięły udział w jubileuszu. „Dawanie twarzy temu czemuś, co zwą TVP, jest totalną nieodpowiedzialnością! Wdzięczą się szyldem szamba, które niszczy ludzi. Jak Wam nie wstyd?” – napisała.
Foto: instagram.com/beatatadla, youtube/MUSIC DISC
Źródło: instagram.com/beatatadla, crwodmedia.pl