Jurek Owsiak, prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy napotkał na swojej drodze kolejną przeszkodę. Zarówno w organizacji akcji WOŚP, jak i Woodstock, czyli obecnie Pol’and’Rock kłody pod nogi rzucano mu już na samym początku. Za każdym razem udawało mu się wyjść na prostą. Teraz mocny cios skierowało w niego PKP PLK.

Wcześniejszy Woodstock, a obecnie Pol’and’Rock nie ma dobrej opinii ze strony zwolenników prawicy, pomimo dobrego ducha i intencji Owsiaka. Wydaje się, że uważa tak również zarząd PKP Polskie Linie Kolejowe. Poinformowali oni, że w tym roku nie zorganizują specjalnej trasy do Kostrzyna, miejsca odbywania się imprezy. Co rok znaczna większość uczestników Pol’and’Rock przybywała tam głównie właśnie tym środkiem transportu. Nie da się ukryć, że jest to ogromny cios w organizatorów imprezy.

PKP tłumaczy to tym, że musi dbać o bezpieczeństwo i komfort pasażerów. Nie poinformowali jednak, co ma to wspólnego z festynem muzycznym. Pociągi nie będą jeździć do Kostrzyna, a w trakcie festiwalu trasy zostaną zmienione tak, aby omijać to miasto. Z roku na rok coraz więcej przeszkód stawia również rząd Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnijmy sytuację, gdy na poprzedniej edycji zabronili strażakom przybyć na miejsce, by ochładzać zebranych. Co więcej, ciągle niszczą imię i renomę imprezy w mediach.

Foto: youtube/Gazeta.pl
Źródło: innpoland.pl