Ostatnio głośno jest o Aleksandrze Dulkiewicz. Zarówno z powodu wybrania jej na nową prezydent Gdańska, jak i za sprawą jednego nagrania ze sklepu. Widać na nim, że kupuje wódkę oraz dwie Coca-Cole w towarzystwie ochroniarzy. Nagranie to wzbudziło wiele negatywnych komentarzy ze strony prawicy.
Swoje trzy grosze na Twitterze dorzucić postanowił minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. „Może sprawdzę?🤔. Wpadnę do monopolowego z SOP, kupię pół litra i coś do popicia (raczej wodę niż Colę 🙂) i podrzucę zdjęcie #Newsweek. Oczywiście żartuję, po pierwsze w #WielkiPost nie piję, po drugie iść po flachę z ochroną to jak wysłanie #BOR po pizzę. #Obciach i #POpelina” – napisał polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Jego wpis nie spotkał się z pozytywnym oddzewem, którego na pewno oczekiwał. Jeden z internautów zrównał go z ziemią. „W Wielki Post powinien Pan nie tylko nie pić alkoholu ale też nie powinien Pan kłamać. Pani Dulkiewicz zakupy robiła SAMA. Ochroniarze towarzyszyli jej w sklepie tak jak robią to w każdym miejscu publicznym. Uważa Pan, że w sklepie osoba ochraniana nie jest zagrożona?” – skomentował użytkownik Twittera.
Może sprawdzę?🤔. Wpadnę do monopolowego z SOP, kupię pół litra i coś do popicia (raczej wodę niż Colę 🙂) i podrzucę zdjęcie #Newsweek. Oczywiście żartuję, po pierwsze w #WielkiPost nie piję, po drugie iść po flachę z ochroną to jak wysłanie #BOR po pizzę. #Obciach i #POpelina https://t.co/qpaCTjh616
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 9 marca 2019
Foto: Instagram.com/natematpl, youtube/Onet News
Źródło: natemat.pl