„Dziękuję bardzo Pani Marszałek, Wysoka Izbo, chciałoby się powiedzieć panie premierze, bo dzisiaj wnioskujemy o tę informację właśnie od prezesa rady ministrów, ale niestety w przeciwieństwie do tych wcześniejszych zapowiedzi, prezesa rady ministrów dzisiaj tutaj nie ma z nami podczas tej informacji” – tymi słowami rozpoczął swoje wystąpienie w Sejmie poseł KO, Borys Budka. W nieco ponad 5 minut rozprawił się z PiS i wygarnął im za całe 7 lat sprawowania rządów.
„Szanowny Panie premierze, dzisiaj chcieliśmy podsumować 7 lat. 7 lat waszych rządów, w szczególności niezrealizowane obietnice, o których mówiliście w wielu strategicznych dokumentach.[…] Ale nie będę mówił o milionie elektrycznych samochodów, bo może lepiej, że nie zrealizowaliście tej obietnicy, skoro doprowadziliście do tak wysokich cen energii. Mógłbym mówić dzisiaj o 2 miliardach złotych wydanych na Ostrołękę. Na inwestycję, która jest niestety symbolem tego waszego partactwa, jeśli chodzi o inwestycje. Ale dzisiaj skupię się na tym, co powinno nas jednoczyć, czyli na środkach europejskich. Dzisiaj Pan Panie premierze mówił o wspólnocie. Pan mówił o tym, że powinniśmy być razem, kiedy mówimy o bezpieczeństwie Polaków i dzisiaj Pan może zdać ten test. Dlatego, że tutaj w Parlamencie leżą konkretne rozwiązania, które pozwalają na odblokowanie europejskich środków, które dzisiaj blokowane są wyłącznie przez obecną większość rządową” – mówi Budka.
„Panie premierze, dzisiejsza debata była dla Pana szansą, żeby złożyć taką deklarację tutaj w Sejmie. Dzisiejsza debata dotycząca 7 lat rządów waszego obozu była również szansą na pewien reset w polityce europejskiej. Dzisiaj podczas Rady Bezpieczeństwa Narodowego Pan zapewniał, że środki europejskie są priorytetem tego rządu. Pan nawet te środki europejskie na billboardach już dawno rozdał. Tylko niestety robicie wszystko, by Polska tych środków nie otrzymała. To, co zrobił Pana minister Zbigniew Ziobro, doprowadziło do największego w Unii Europejskiej kryzysu w relacjach kraju członkowskiego ze wspólnotą.[…] Niestety Pan stał się zakładnikiem, dlatego wyciągamy do Pana rękę i proponujemy, żebyśmy wspólnie tak zmienili prawo, żeby środki europejskie znalazły się w Polsce. Te rozwiązania są na stole. Panie premierze, nie warto być zakładnikiem w złej sprawie. Pana rząd przeminie, Pan już nie będzie premierem, ale Polacy będą pamiętać, że przez 7 lat zrujnowaliście wiele elementów Polskiego życia publicznego, ale przede wszystkim odebraliście nadzieję na to, że Polacy będą żyć w nowoczesnym, bezpiecznym i Europejskim kraju.[…] Szliście w wyborach w 2015 roku z hasłem Polski w ruinie. Niestety ta zapowiedź stała się prawdą” – kontynuował. Całe wystąpienie można obejrzeć poniżej.
Foto: youtube/Janusz Jaskółka
Źródło: facebook.com/goniecpl