Wystąpienia polityków przy mównicy Sejmowej często owiane są ogromnymi emocjami. Nie inaczej było w przypadku wystąpienia posła Koalicji Obywatelskiej, Borysa Budki. Poruszył on temat polityki energetycznej prowadzonej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Stwierdził, że pomimo iż na światowych giełdach ceny paliw zeszły do poziomu tego, jaki był przed najazdem wojsk rosyjskich na Ukrainę, to w Polsce żadne zmiany nie zostały wprowadzone. Uważa on, że Prawo i Sprawiedliwość nie zrobiło nic, aby obniżyć ceny paliw w naszym kraju.
„Pani Marszałek, Wysoka Izbo, wnoszę o przerwę i pilną informację Prezesa Rady Ministrów na temat zmiany polityki paliwowej w Polsce. Wyobraźcie sobie Państwo, że ceny paliw na światowych giełdach zeszły do poziomu sprzed agresji Rosji na Ukrainę. Tymczasem Orlen – państwowa spółka – notuje rekordowe zyski, drenując kieszenie polskich kierowców. Wyobraźcie sobie, że dzisiaj, kiedy moglibyśmy prostymi mechanizmami ograniczyć inflację Obajtek i spółka nabijają swoje kieszenie. To jest prawda o polityce energetycznej tego rządu. Żeby swoi zarobili kosztem polskich kierowców. I co jeszcze robicie? Chwalicie się, msze odprawiacie. Za co? Za wyprzedanie polskich aktywów paliwowych ludziom powiązanym z Putinem. To jest Wasza polityka energetyczna. Dzisiaj za drożyznę na stacjach benzynowych odpowiada Wasz rząd, bo nie zrobiliście nic, aby te paliwo obniżyć” – powiedział polityk. Po jego wypowiedzi na sali Sejmowej rozległy się gromkie brawa.
Foto: youtube/Janusz Jaskółka
Źródło: youtube/Janusz Jaskółka