Po zapowiedzi prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego, że politycy partii rządzącej będą jeździć po kraju, krążą nad nimi czarne chmury. Spotkania wyborcze Kaczyńskiego już przeszły do historii. Tym razem do awantury doszło na spotkaniu z premierem Polski, Mateuszem Morawieckim. Jeden z mężczyzn trzymał w ręcę transparent, ale tego jak zostanie potraktowany z pewnością nikt się nie spodziewał.
Premier spotkał się z mieszkańcami Rypina w województwie kujawsko-pomorskim. Sieć obiegło nagranie, na którym burmistrz wspomnianego miasta, Paweł Grzybkowski, agresywnie wyrywa protestującemu mężczyźnie transparent z rąk. Na transparencie można przeczytać napis: „Pinokio to notoryczny kłamca”. Oliwy do ognia przy zaistniałej sytuacji dodają słowa premiera. Na poniższym nagraniu, w tym samym momencie, gdy burmistrz Rypina wyrywa transparent z rąk mężczyzny, Morawiecki wypowiada słowa: „Polska dla wszystkich Polaków”. Internauci szybko je wychwycili i poddali w wątpliwość, twierdząc, że to, co zrobił Grzybkowski to nic innego, jak cenzura. Według relacji zebranych osób, na spotkanie z premierem nie wpuszczane były także osoby z innych miast.
Tępy pisowski ryj. pic.twitter.com/KdomHuZ32Z
— Kuba (@JakubMokotow) July 10, 2022
Foto: youtube/TVBrodnicka PROMEDIA
Źródło: crowdmedia.pl, twitter.com/JakubMokotow