W związku z popularnością – warto dodać, iż ciągle rosnącą – mediów społecznościowych, do mocnych sprzeczek słownych dochodzi właśnie w sieci. Jedną z platform, która stworzona została po to, aby dać każdemu miejsce do wypowiedzenia swojej opinii, jest Twitter. To właśnie tam często dochodzi do konfrontacji osób o przeciwnych punktach widzenia. Nie inaczej było i tym razem. Furorę zrobiła tam krótka riposta Michała Kołodziejczaka.
„Ogłosił wczoraj, że „spotka się z rolnikami w sobotę o 10”. A dobrze przecież wiedział, że protestujący rolnicy pojawią się u niego już w środę. Jednak nie zamierza dzisiaj porozmawiać z protestującymi rolnikami, woli się bawić w swoje prymitywne gierki. To nie rok 2007. Polacy znają te zagrywki i mają je w pogardzie.[…]Polski nie stać na takie zabawy. Kryzys wywołany przez Zielony Ład jest problemem, który zasługuje na poważne potraktowanie” – czytamy w środowym wpisie Beaty Szydło. Swoje słowa skierowała oczywiście do Donalda Tuska, jednak szybko została sprowadzona na ziemię. Furorę zrobiła krótka riposta, którą przeczytać można poniżej. Co ciekawe, wspomniany komentarz Kołodziejczaka zebrał więcej polubień niż jej oryginalny wpis.
Podczas waszych rządów premier @MorawieckiM nie spotkał się z protestującymi rolnikami ani raz.
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) March 6, 2024
Foto: youtube/Onet News, youtube/TVP Info
Źródło: twitter.com/EKOlodziejczak_