Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski bez wątpienia należy do grona najbardziej popularnych duchownych w naszym kraju. Niedawno odważył on się na szczerze, a zarazem dramatyczne wyznanie o swojej chorobie. W rozmowie z portalem rp.pl zdradził, że wykryto u niego poważny nowotwór. Nie omieszkał się on uderzyć przy tym w służbę zdrowia, a o jego poruszających słowach zrobiło się głośno niemal w całym internecie.
Tadeusz Isakowicz-Zalewski wyznał, że wykryto u niego nowotwór prostaty. „Stwierdzono u mnie nowotwór. Nie w tym jest problem. Jestem człowiekiem wierzącym. Znam dziesiątki ludzi, którzy wychodzą z tej choroby” – powiedział. Następnie wbił szpilę polskiej służbie zdrowia. „Proszę mnie dobrze zrozumieć. Mimo wielu obietnic, ta służba zdrowia wygląda jak wygląda. Teoretycznie wszystko jest poukładane, w praktyce bardzo długie kolejki do lekarza, terminy absurdalne wręcz. A równocześnie są prywatne kliniki i jeżeli ktoś jest bogaty, to ktoś bardzo szybko może otrzymać badania” – przekonywał ksiądz, który zachęcił także Polaków do tego, aby dbali o swoje zdrowie. „Chciałbym zaapelować do wszystkich swoich rówieśników, ale też do osób młodszych. Trzeba robić badania. Ja zupełnie przypadkiem się o tym dowiedziałem i dziękuję panu Bogu, że się dowiedziałem, że mam przyjaciół i bliskich, którzy mnie wspierają. Dzięki temu liczę, że z tego wyjdę” – dodawał.
– Stwierdzono u mnie nowotwór – przekazał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”. Kapłan zaapelował do Polaków, aby dbali o swoje zdrowie. https://t.co/OADJigDxI4
— WPROST.pl (@TygodnikWPROST) February 27, 2023
Źródło: dorzeczy.pl, rp.pl
Foto: Wikimedia Commons (Autor: Ryszard Hołubowicz)