Duda ostro zaapelował do nauczycieli. Za te słowa internet nie pozostawił na nim suchej nitki!

Jak wszyscy wiemy, od wczoraj, tj. 8 kwietnia 2019 roku, trwa zapowiadany od dłuższego czasu przez Związek Nauczycielstwa Polskiego strajk nauczycieli. Może on obejmować nawet nadchodzące egzaminy ośmioklasistów oraz gimnazjalne. Swój apel wystosować postanowił prezydent Andrzej Duda.

„Proszę wszystkich nauczycieli, moich rodaków, żeby młodzież mogła spokojnie te egzaminy odbyć. Pozwólcie im państwo spokojnie te egzaminy odbyć. Potem będziemy dalej dyskutowali. Będziecie państwo najwyżej kontynuowali strajk. Nie mówię, że nie. Ja tylko proszę, żeby młodzież mogła spokojnie ten trudny dla nich moment przejść i żeby rodzice mogli też spokojnie ten trudny dla nich moment przejść. (…) Bardzo proszę, żeby z tym stresem nie dołączali się jeszcze nauczyciele i obawa rodziców i młodzieży przed tym, że egzamin się nie odbędzie, że nie wiadomo jakie będą warunki. To moja ogromna prośba. Proszę o wyrozumiałość w tym zakresie” – powiedział.

Na jego słowa odpowiedzieć postanowił internet z była działaczką partii Razem oraz adwokatem Bartoszem Piotrowskim na czele. „Panie prezydencie, korekta obywatelska, powinno być tak: – Mam do rządu ogromną prośbę. W środę zaczynają się egzaminy gimnazjalne. Przeżywają to bardzo dzieci, młodzież, rodzice. Proszę wszystkich rządzących, moich kolegów, żeby młodzież mogła spokojnie odbyć te egzaminy” – powiedziała Agnieszka Dziemianowicz Bąk. „Pamięta pan, o co Polacy prosili stojąc tysiącami pod sądami? Gdzie ich pan wtedy miał? Przewiduję, że jedyną prośbą, jaką może pan wystosować w niedługim czasie, która może być uwzględniona, to prośba o łagodny wymiar kary” – dodał Piotrowski.

Źródło: polityczek.pl
Foto: youtube/Radio Zachód