Duda zaniemówił. Bohater „Solidarności” nie przyjął odznaczenia

Prezydent Andrzej Duda stracił na tę chwilę mowę. Andrzej Sokołowski jest bohaterem solidarnościowych strajków w Świdniku. Z tego też powodu na wniosek prezesa IPN, Andrzej Duda postanowił nagrodzić go odznaczeniem Krzyża Wolności i Solidarności. Takiej odpowiedzi głowa państwa na pewno się nie spodziewała.

Pan Sokołowski zaskoczył wielu, ponieważ postanowił odmówić przyjęcia tego prestiżowego wyróżnienia. Decyzję swoją wyjaśnił w otwartym liście. Niżej przedstawiamy jego fragmenty. Pierwsze słowo w nazwie tego odznaczenia to »Wolność«. Cóż to za wolność, kiedy Prezydent mojego kraju podejmuje decyzje niezgodne z Konstytucją, niszczy Trybunał Konstytucyjny, podporządkowując go politykom. – rozpoczął.

Cóż to za wolność, kiedy policja wyprowadza w kajdankach bohaterów wolności z lat 80. (w tych latach SB wielokrotnie wyprowadzała mnie z domu na komendę milicji i nigdy nie założono mi kajdanek).[…] Cóż to za Solidarność, która pozwala opluwać na wszystkie możliwe sposoby twórcę tejże Solidarności Lecha Wałęsę – kontynuował. To wszystko wskazuje na to, że nie mamy już dziś Państwa Demokratycznego, o które walczyłem, a jedynie dyktaturę partyjną – tymi słowami zakończył list.

Foto: youtube/Wolne Koty
Źródło: natemat.pl