Niezaprzeczalnie inicjatywa Jurka Owsiaka, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to ewenement na skalę światową. Nie ma zbyt wielu krajów, które mogłyby się pochwalić fundacją na taką skalę. Prof. Witold Szyfter postanowił zobrazować Polakom, ilu noworodkom pomógł sprzęt WOŚP i potencjalnie zapobiegł głuchocie na całe życie. Te statystyki napawają dumą.
Mowa tutaj mianowicie o badaniach słuchu u noworodków. Jak informuje prof. Witold Szyfter, koordynator medyczny Programu Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu u Noworodków, rocznie rodzi się średnio 140 dzieci z wrodzoną głuchotą. Przed pomocą WOŚP, wadę taką wykrywano, dopiero gdy dziecko miało 3 lata, bo wcześniej nie pozwalał na to sprzęt. Dzięki fundacji Jurka Owsiaka znalazły się na to pieniądze i Polska, jako pierwsza na świecie wprowadziła program powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu. Program istnieje już od 17 lat. Dzięki funduszom z WOŚP każdy noworodek przechodzi takie badania, a według informacji doktora, było to już 6,5 miliona dzieci.
Ważne jest, aby badanie takie przeprowadzić noworodkom. Im dłużej się z tym zwleka, tym mniejsze są szanse na normalne funkcjonowanie. Szerzej wyjaśnił to prof. Szyfter. „Badanie przeprowadzone na grupie kilku tysięcy dzieci, w tym również polskich, zaimplantowanych wszczepami ślimakowymi z głuchotą wrodzoną, jednoznacznie pokazało, że dziecko, które jest rozpoznane i zaimplantowane w wieku 12-14 miesięcy ma prawie 100 proc. szanse na pójście do szkoły masowej jako słyszące i mówiące. A jeśli to dziecko zostanie zdiagnozowane dopiero w wieku 3 lat lub później to szanse tego dziecka na normalne funkcjonowanie spadają do 50 proc” – stwierdził w rozmowie z WP.
Foto: facebook.com/jerzyowsiak
Źródło: portal.abczdrowie.pl