Nie jest tajemnicą, iż od kilku lat Telewizja Polska zmieniła sposób, w jaki przekazuje swoim widzom informacje. Jest on bowiem bardzo jednostronny, za co mocno krytykowana jest w sieci. Dziennikarze telewizji publicznej również nie mogą pochwalić się dobrą renomą, o czym świadczyć może sytuacja, jaka spotkała jednego z nich, Bartosza Schaefera. Udostępnił on na swoich mediach społecznościowych fragment nagrania, na którym został mocno zrugany przez Wadima Tyszkiewicza.
Do całego zajścia doszło podczas marszu równości w Zielonej Górze. „Podczas mojej pracy dla mediów publicznych w czasie marszu równości w Zielonej Górze senator Tyszkiewicz postanowił nazwać mnie „szpiclem”. Wcześniej na scenie padły słowa „Zapraszamy wszystkich – jesteśmy równi”. Zabrakło – nie dotyczy to dziennikarzy” – napisał dziennikarz TVP, dodając do wpisu nagranie. Na wideo była głowa Nowej Soli mówi: „Jest Pan zwykłym szpiclem, bo podchodzi pan do ludzi, podsuwa pan mikrofon i podsłuchuje pan innych. To jest nieetyczne, niemoralne i prowokuje pan ludzi„. Można je obejrzeć poniżej. Nie wiadomo jednak, co działo się tuż przed nim.
Podczas mojej pracy dla mediów publicznych w czasie marszu równości w Zielonej Górze senator Tyszkiewicz postanowił nazwać mnie „szpiclem”. Wcześniej na scenie padły słowa „Zapraszamy wszystkich – jesteśmy równi”. Zabrakło – nie dotyczy to dziennikarzy.@tvp_info @radiozachod pic.twitter.com/CdXlvFAGyj
— Bartosz Schaefer (@schaeferpl) June 10, 2023
Foto: twitter.com/schaeferpl
Źródło: twitter.com/schaeferpl