Jarosław Kaczyński był w czwartek gościem „Wiadomości” TVP. Prezes partii rządzącej wyjaśnił między innymi, że powodem odrzucenia wniosku prezydenta o referendum konstytucyjne był jego kontrowersyjny termin. Polityk odniósł się również do słów Stanisława Gawłowskiego, który stwierdził, że na posłów Prawa i Sprawiedliwości czeka miejsce w więzieniach. To są rojenia człowieka, który zaraz po wakacjach będzie miał kolejne zarzuty, bo sądzę, że Sejm uchyli immunitet także w innych sprawach – powiedział.
Słowa te skomentował mecenas Roman Giertych, który stwierdził, że zgłosił lidera PiS jako świadka w całej sprawie. Jarosław Kaczyński zgłoszony na świadka w sprawie przecieków ze śledztwa prowadzonego przeciwko posłowi Stanisławowi Gawłowskiemu. – czytamy na jego oficjalnym profilu na Facebooku. Po wczorajszej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na antenie TVP, który ogłosił, że we wrześniu poseł Stanisław Gawłowski będzie miał postanowione nowe zarzuty karne, konieczne jest wezwanie go na świadka w sprawie, która odnosi się do przecieków z postępowania przeciwko Gawłowskiemu – kontynuuje adwokat Gawłowskiego.
Obrona nic nie wie o jakimkolwiek wrześniowy terminie postawienia zarzutów. Informowanie stron postępowania karnego o czynnościach procesowych stawiania nowych zarzutów za pośrednictwem TVP poprzez informacje ogłaszane przez lidera partii rządzącej jest instytucją nie znaną polskiej procedurze karnej. W tej sytuacji należy przyjąć, że poseł Jarosław Kaczyński, bez żadnego trybu, pozyskał informacje, które odnoszą się zarówno do treści jak i do terminu czynności w sprawie, która jest objęta tajemnicą śledztwa. – czytamy dalej.
Wczorajsza wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego wskazuje na to, że zna on terminy czynności procesowych planowanych przez prokuraturę, które nie są znane obronie, podejrzanemu i pewnie również samemu prokuratorowi, który prowadzi sprawę. Być może jest ona znana kierownictwu Prokuratury Krajowej. Pokazuje ona więc, że ze śledztwa odnoszącego się do posła Gawłowskiego istnieją przecieki do osób nieuprawnionych – pisze Giertych.
Źródło: Facebook.com Roman Giertych – strona oficjalna, wiadomosci.gazeta.pl
Foto: YouTube.com Onet News screen, Twitter.com TVP Info screen