Giertych rozniósł internet listem do Szumowskiego. Udostępnia go dziś cała Polska!

Koronawirus sieje ogromny niepokój na całym świecie. Sytuacja z dnia na dzień robi się coraz bardziej dramatyczna i niewiele zanosi się na poprawę. Czy majowe wybory prezydenckie w tej sytuacji zostaną przełożone na inny termin? Tego domaga się m.in. popularny polski mecenas, Roman Giertych. Napisał on list do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, który zyskał duży rozgłos na Facebooku. 

Zwracam się do Pana z apelem, aby wypowiedział się Pan w sprawie majowych wyborów zgodnie z przysięgą Hipokratesa, którą Pan złożył jako lekarz. Samo nawoływanie przez prezesa PiS do spotykania się ludzi w grupach poniżej 50 osób jest jawnie sprzeczne z Pana apelami i stanowi zagrożenie epidemiologiczne dla nas wszystkich. Jednak decyzja, że wybory będą za pięć tygodni (czyli w szczycie epidemii), jest już działaniem na granicy szaleństwa i zbrodni. Już obecnie proces tworzenia komisji obwodowych, gdzie spotykają się na szkoleniach setki ludzi, gdyż nie przerwano procesu wyborczego, jest dla nas wszystkich śmiertelnym zagrożeniem. – napisał na wstępie.

Panie Profesorze! Wiem, że nie jest Pan politykiem, ale jako były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego muszę Panu powiedzieć, że często w życiu politycznym przychodzi próba. Próba tego jakim się jest człowiekiem. Dla mnie taką próbą była sprawa wykorzystywania CBA do nielegalnej prowokacji wobec A. Leppera. Dla Pana próba nadeszła teraz. Albo się okaże Pan wierny przysiędze lekarskiej, aby nikomu nie szkodzić. Albo Pan poprze chory pomysł zgromadzenia milionów ludzi, aby się nawzajem pozarażali i będzie Pan odpowiedzialny za konsekwencje tego pozarażania. Namawiam pana do tego, aby się Pan pokazał jako przyzwoity człowiek. Bo warto być przyzwoitym. – zakończył Giertych.

Czytaj dalej

Źródło: Facebook.com Roman Giertych – strona oficjalna
Foto: YouTube.com publicystykatvp/TVP Info screen