Złożyliśmy projekt ustawy dotyczący ustroju sądów powszechnych, a także SN i innych ustaw. To odpowiedź na działania, które podejmuje część środowiska sędziowskiego, które samo nazwało się nadzwyczajną kastą – poinformował wczoraj Jan Kanthak, poseł partii rządzącej. Najnowszy pomysł Prawa i Sprawiedliwości wzbudza ogromne kontrowersje. Jego przeciwnikiem jest również Szymon Hołownia, który dał temu wyraz na Facebooku.
PiS na serio pracuje nad projektem zmiany, „ustawy kagańcowej”, która wprowadzi dotkliwe kary dla sędziów, stosujących w praktyce orzeczenie TSUE, czyli poddających w wątpliwość niezawisłość sędziów, których ścieżka kariera wiodła przez nową, upartyjnioną KRS. Czyli mamy kolejne próby łamania Art. 10. i 173. Konstytucji, dbających o to, by nawet jeśli partia weźmie prokuraturę – jak teraz – sąd przynajmniej był od partii niezależny. W rocznicę Stanu Wojennego trzeba to napisać wprost: to bieg wsteczny, podróż z powrotem do PRL. Mamy 21. wiek, a tu regularny do karania za „podważanie ustroju państwa”, i „kto wyciągnie rękę na władzę, władza mu tę rękę odrąbie”. – czytamy na portalu społecznościowym.
Tak, to jasne, że polskie sądy przed 2015. nie były wolne od problemów. Jednak lekarstwo, które zaproponował na to PiS jest dużo gorsze od choroby. Zamiast cokolwiek wyleczyć, doprowadzi do chaosu: sędziowie będą kwestionowali wyroki nowych kolegów, obsadę sądu będzie podważał każdy niezadowolony z wyroku. Zacznie się bałagan, o jakim przed 2015 r. się nie śniło. Prezydent oczywiście wszystko to pewnie im podpisze, już zaczął zresztą w tej sprawie przygotowanie artyleryjskie, grzmiąc na „stare układy” (czyli znowu: komuniści) w Nowym Mieście Lubawskim. Poza tym – przecież musi skądś mieć pieniądze na kampanię. W poprzednich wyborach dała mu je partia, i w tych nie będzie inaczej. – dodał.
Źródło: Facebook.com Szymon Hołownia, Wirtualna Polska
Foto: YouTube.com Talent Show, YouTube.com TVP Info
