Panujący wirus SARS-CoV-2, czyli popularniej znany pod nazwą „koronawirus” nie ustaje. Pomimo wprowadzonych w jego skutkach restrykcji Prawo i Sprawiedliwość nie zrezygnowało z przeprowadzenia zaplanowanych na 10 maja wyborów prezydenckich. Odbędą się one korespondencyjnie. Wielu Polaków krytykuje pomysł partii rządzącej, który w obecnych czasach wydaje się skandalicznym. Andrzej Duda zabrał głos w tej sprawie i rozwścieczył opozycję.
„Wszyscy ci, którzy mówią, że wybory są groźne dla Polaków, powinni zrozumieć, jak groźny jest brak wyborów, bo jego konsekwencją będzie paraliż państwa. Będą potrzebne nowe przepisy – potrzebne do walki z epidemią czy wywołanym przez nią kryzysem gospodarczym, nowe rozwiązania pomocowe, ale nie będą mogły wejść w życie. […] Wybory to nie tylko święto demokracji, to przede wszystkim nasz obowiązek zapewnienia sobie skutecznego działania państwa” – zapewnia głowa państwa.
„Jeśli nie wybierzemy prezydenta, to kraj pogrąży się w chaosie. Może opozycji podoba się taka perspektywa, ale dla obywateli, dla zwykłych ludzi, ona będzie dramatyczna” – dodał w temacie wyborów. Słowa prezydenta nie spodobały się internautom, głównie reprezentującym opozycję. „Chaos to już mamy od dawna …..„, „WSZYSTKICH TYLKO NIE CIEBIE – DŁUGOPISÓW JEST W POLSCE PEŁNO” czy „Dobrze, że w tym roku prawdopodobnie urlop spędzę w kraju. Kiedyś, za granicą, na hasło “Poland“, odpowiadali: Woytyla, Waleza – teraz qua-qua. Wstyd” – to tylko kilka z wielu podobnych komentarzy w sieci.
Foto: youtube/Telewizja Republika
Źródło: polsatnews.pl