Tina Turner po długiej chorobie 24 maja w Szwajcarii zmarła w wieku 83 lat. Tę sytuację skomentował podczas swojego kazania kontrowersyjny ksiądz Michał Woźnicki. Jego wypowiedzi niejednokrotnie wzbudzały skrajne emocje wśród Polaków. Sam duchowny słynie z kontrowersji. W 2018 roku został nawet wydalony ze zgromadzenia salezjanów, a w 2022 roku został eksmitowany z domu zakonnego. Tym razem postanowił on skrytykować zmarłą wokalistkę.
„W ostatnich dniach na sąd boży poszła Tina Turner. Pan Jezus ją już sądzi. Jest albo w niebie, albo w piekle, albo w czyśćcu. Z czyśćca jest droga do nieba, Odpowie owa damulka, 82 lata czy trzy, jak umiera za wszystkie swoje piosenki, których obdarzona wielkim talentem bożym promowała typ kobiety, który jest typem przeciwnym czystości skromności matki najświętszej. Jako stara baba potrafiła w miniówkach jeszcze występować z młodymi facetami, którzy przed nią na kolanach chodzili. Odpowie za to przed Bogiem. Za nieczystość, której sama uległa i którą promowała za pieniądze. Przyszła kryska na Matyska. Za wszystko to, co uczyniła, odpowie przed Bogiem. Odpowiedzą też ci, którzy się ze swojego życia nie chcą rozliczać” – mówił na opublikowanym nagraniu. W dalszej części kazania nie oszczędził nawet The Beatles oraz Maryli Rodowicz.
„Ci, którzy tamtego czasu byli młode chłopaki w jakimś tam The Beatles, to nie wiem, czy to Lennon tylko umarł, czy jeszcze tam inni, ale jak żyją, to możecie na nich zobaczyć. Trzymają jakąś tam dietę, ale siwe włosy, tutaj będą poliki takie nadmuchane. No po prostu jak trupy. Popatrz na panią Marylę Rodowicz. Jak będzie żyć, to za 10 lat będzie wyglądać, jak po prostu szkarada. Już tak wygląda, co za 10 lat? A w którymś momencie, tak jak Tina Turner, stanie przed sądem bożym. I widzimy, jak to pokolenie rewolucyjne, lat 60, 70 zamienia się, póki co w takie pełzające trupy ludzi, którzy pisali piosenki, teksty bezbożne, muzykę bezbożną, sami żyli na sposób bezbożny” – kontynuował.
Foto: youtube/Wroniecka, youtube/Tina Turner
Źródło: youtube/Wroniecka