Dziennikarze Wirtualnej Polski przeprowadzili śledztwo, które polegało na przeanalizowaniu 19 raportów spółek giełdowych z udziałem Skarbu Państwa. W jego wyniku dowiedzieliśmy się, że 122 – jak nazwała ich WP – „ludzi dobrej zmiany” miało zarobić 267 milionów złotych. Jedną z osób, która znalazła się w „klubie milionerów” jest poseł Solidarnej Polski, Janusz Kowalski. Polityk ten znany jest w ostatnim czasie ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi w mediach. Jedną z ostatnich afer z jego udziałem była ta, gdy wypowiedział się na antenie TVP, iż nie podobają mu się kolorowe kredki w szkole, gdyż przypominają mu flagę społeczności LGBT.
Jak donoszą dziennikarze Wirtualnej Polski, miał on zarobić w państwowych spółkach, aż 2 453 000 złotych. Te doniesienia skomentował na Twitterze Roman Giertych. „Po dzisiejszym artykule Wp.pl o tworzonych przez PiS milionerach za nasze pieniądze partia rządząca powoła z pewnością (jak zwykle) komisje do zwalczania tego zjawiska. Mam kandydata na przewodniczącego tej komisji. Marek Ch. b. szef KNF to idealny kandydat!” – napisał. Po chwili dodał kolejny wpis, w którym na celownik wziął Janusza Kowalskiego. „Panie
@JKowalski_posel gratulacje z powodu przynależności do klubu milionerów PiS. Cieszę się, że są osoby, którym inflacja nie jest straszna. Wasz elektorat zapewne się raduje, że może pić szampana i jeść kawior ustami swych najlepszych przedstawicieli” – stwierdził, nie oszczędzając przy tym partii rządzącej.
Panie @JKowalski_posel gratulacje z powodu przynależności do klubu milionerów PiS. Cieszę się, że są osoby, którym inflacja nie jest straszna. Wasz elektorat zapewne się raduje, że może pić szampana i jeść kawior ustami swych najlepszych przedstawicieli.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) August 16, 2022
Foto: twitter.com/DezinfoTVP, youtube/Roman Giertych – oficjalny
Źródło: wiadomosci.wp.pl, twitter.com/GiertychRoman