Głośnym tematem w całej Polsce są rosnące rachunki za gaz. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski delikatnie mówiąc, nie zgadza się z polityką obecnego rządu Prawa i Sprawiedliwości, który winę za to zrzuca na Unię Europejską, Donalda Tuska czy też jego samego. Za pośrednictwem wpisu na Facebook’u w ostry sposób postanowił uderzyć w PiS. Na główny celownik wziął premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministra Jacka Sasina.
„Niniejszym przedkładam na ręce Pana Premiera Mateusza Morawieckiego oraz Pana ministra Jacka Sasina, a także kogokolwiek, kogo może to dotyczyć, wniosek o uznanie przez sprzedawców gazu mieszkań komunalnych, spółdzielczych, wspólnotowych – w ogóle wszystkich mieszkań – za MIESZKANIA. Nadmieniam, iż mam na myśli mieszkania w Warszawie, Swarzędzu, Świdnicy oraz w innych miastach w całej Polsce, których mieszkańcy otrzymali w ostatnich dniach kilkusetprocentowe podwyżki opłat za gaz. Dziękuję za napomnienia i porady, że te podwyżki to moja wina, ponieważ trzeba było złożyć wniosek – jeżeli mój powyższy wniosek spowoduje, że wszystkie osoby w Polsce, dotknięte horrendalnymi podwyżkami opłat za gaz, unikną ruiny finansowej, czynię to niezwłocznie” – rozpoczął prezydent Warszawy.
„A mówiąc już całkiem poważnie – jest to oczywisty absurd i żenada, by w taki sposób rządzący zrzucali z siebie odpowiedzialność. Skoro problem jest tak banalny, po co w takim razie nagle ustawa? Jak można wnioskować np. do PGNiG o zmianę taryfy z jednej na drugą, na etapie przetargu publicznego, gdy nie mamy jeszcze umowy z żadnym wykonawcą i nie sposób przewidzieć z kim umowa zostanie podpisana? W ZGN Włochy PGNiG nie złożyło nawet oferty w przetargu. Naprawdę sądzicie Państwo, ze podpisując umowę z kilkusetprocentowymi podwyżkami, na dostawę gazu do konkretnych adresów, sprzedawca nie wiedział, że to mieszkania, mimo że w opisie przedmiotu zamówienia było to napisane czarno na białym? Można byłoby się zaśmiać, niestety sprawa jest bardzo poważna, ponieważ dotyczy dramatu konkretnych ludzi, naszych mieszkańców. Nie tylko w Warszawie, ale w całej Polsce.
Miejmy nadzieję, że ustawa, którą rządzący próbują naprawić swój błąd, rozwiąże ten problem. Wtedy pozostanie nam już tylko walka o domy opieki, szpitale, przychodnie, szkoły i inne instytucje publiczne, które także stoją w obliczu takich podwyżek cen za ogrzewanie. A co do tego, że w końcu wszystko zostanie pozytywnie rozwiązane, nie możemy mieć chyba żadnych wątpliwości – w końcu za sprawę wziął się sam minister Sasin…” – zakończył.
Foto: facebook.com/polsatnewspl, twitter.com/ArturooArtur
Źródło: facebook.com/rafal.trzaskowski