Wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie. W związku z ogłoszoną pandemią spowodowaną koronawirusem nie odbyły się one w pierwotnym terminie, czyli 10 maja. Jak zapowiedziała marszałek Sejmu, Elżbieta Witek zaplanowane są one obecnie na 28 czerwca. Zagłosować będzie można na 2 sposoby. W lokalach wyborczych lub metodą korespondencyjną.
Była pierwsza dama i żona Aleksandra Kwaśniewskiego, Jolanta Kwaśniewska była gościem programu „Newsroom” Wirtualnej Polski. Prowadzący zapytał ją o nadchodzące wybory, a mianowicie na kogo odda głos. Wybór Kwaśniewskiej może dziwić, bowiem kibicuje ona innemu kandydatowi niż jej mąż. „Tak słucham tych pani, nazwijmy to zachwytów nad Rafałem Trzaskowskim, to się zastanawiam, czy są kłótnie w rodzinie, bo Aleksander Kwaśniewski mówi, że będzie głosował na Biedronia, a z tego, co wnioskuję, pani raczej serce ma bliżej Rafała Trzaskowskiego” – powiedział. „Tak, zdecydowanie będę głosowała na Rafała Trzaskowskiego” – odpowiedziała.
„Obserwuje jego drogę polityczną już od jakiegoś dłuższego czasu, podoba mi się jako wyrazisty polityk, który potrafi porwać tłumy. Ogromnie podobało mi się jego ostatnie wystąpienie w Poznaniu. Cieszy mnie, że stara się tak chłodzić troszeczkę studzić emocje, które rzeczywiście są w tej chwili na bardzo, bardzo wysokim poziomie. Jestem głęboko przekonana, że przy jego obecnej drodze, w tej drodze, którą przeszedł, jest odpowiednią osobą przygotowaną do pełnienia tego najwyższego urzędu.[…] Jesteśmy małżeństwem partnerskim, ale każdy z nas szedł taką drogą przez całe życie, która dla niego była najbardziej sensowna. To jest dokładnie to, co podpowiada mi serce to, co czuję i ja przyznaję, bardzo lubię Biedronia, podoba mi się Pan Kosiniak-Kamysz, podobają mi się niektóre wystąpienia Pana Hołowni, ale będę głosowała na Rafała Trzaskowskiego. Chciałabym, żeby ten mój jeden głos mógł podnieść jego rankingi Już pierwszej w pierwszej turze” – kontynuowała.
Foto: youtube/Łuszczyca
Źródło: wiadomosci.wp.pl