Głośno od kilku dni jest na temat przegłosowania ustawy powszechnie znanej jako ACTA 2. Godzi ona w dotychczas znaną nam wolność w internecie. Premier Mateusz Morawiecki oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedzieli walkę już, że zrobią wszystko, aby ustawa nie weszła w Polsce do życia. Wiele osób zarzuca im zwykłą manipulację przez wyborami, a ich opinie podzielać wydaje się Lech Wałęsa.

„Ostatnio w PE zapadła decyzja, która godzi w wolność. PO nie tak dawno mówiła, że są temu przeciwni, a w istocie była za. Prawo i Sprawiedliwość jest gwarantem wolności w Internecie. Dokona tego typu wdrożenia przepisów ACTA2, że wolność będzie zachowana” – powiedział Jarosław Kaczyński podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości. „Facet nie mający konta na Facebooku czy Twitterze wypowiada się w temacie który jest dla niego abstrakcja” – odpowiedział mu były prezydent i legenda Solidarności Lech Wałęsa.

„Implementacja tzw. dyrektywy Acta2 bez zagrożenia dla wolności słowa to po prostu jej implementacja, czyli prezes PiS zapowiedział zwykłe wdrożenie przepisów, ale sprzedaje to jako obronę wolności. Takie obietnice to każdy może złożyć” – skomentował słowa Kaczyńskiego dziennikarz Gazety Prawnej, Bartosz Godusławski. Panowie Kaczyński i Morawiecki pletli dziś w Gdańsku o wolności dzień po tym, gdy ich wojewoda stwierdził, że na placu przed pomnikiem zabitych stoczniowców, obchodzący rocznicę 4 czerwca demonstrować nie mogą. Już wy się towarzysze naszą wolnością nie zajmujcie – dodał od siebie Tomasz Lis.

Foto: youtube/Dami Wałbrzych, youtube/Onet News
Źródło: polityczek.pl