Przypomnijmy, że prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, przebywał na przełomie maja i czerwca w szpitalu. Jego tamtejszy pobyt trwał ponad miesiąc. Borykał się z bólem kolana, z którym problemy miał już dłuższy czas. Teraz po operacji jest bardzo osłabiony i swoje występy publiczne ogranicza do minimum, co wydają się wykorzystać politycy PiS.
Wygląda na to, że przez swój stan zdrowia nie potrafi już nawet zapanować nad swoją partią. Podczas jego pobytu w szpitalu panował tam totalny chaos, który wydaje się nie być ogarnięty do teraz. Wszyscy pamiętamy, jak wysokie kwoty rozdała rządowi przed swoim odejściem premier Beata Szydło. Mocno odbiło się to na opinii publicznej, przez co w kwietniu tego roku Kaczyński podjął decyzję o obniżeniu premii posłów i senatorów, co oczywiście nie spodobało się politykom w Sejmie.
Okazuje się, że posłowie postanowili wykorzystać chorobę Kaczyńskiego i ośmieszyli go na oczach całego kraju, bowiem do teraz, po obniżce premii nie ma śladu. Oficjalnie stwierdzono, że Kancelarie Sejmu i Senatu potrzebują czasu na wprowadzenie zmniejszonych wynagrodzeń. Z czym się to równa? Z tym że zmniejszone premie będą ich obowiązywały dopiero od września. Czy jest to granie na czas? Oceńcie sami. Kaczyński na pewno wpadł w furię, gdy dowiedział się o takiej zniewadze jego polecenia.
Źródło: pikio.pl
Foto: youtube/Artiqbforever2