Po wczorajszym nocnym głosowaniu w Sejmie, media i internet nadal nie cichną. Wszystko za sprawą kontrowersyjnej decyzji marszałek izby Elżbiety Witek, która nakazała anulowanie głosowania. W obronie Witek stanął sam prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński. Swoim wystąpieniem w TVP Info dolał tylko oliwy do ognia.
„Pani marszałek podjęła, po długim zastanawianiu się, właściwą decyzję. Bo rzeczywiście, jeżeli spojrzeć na to z jej punktu widzenia, widziała salę, słyszała to, co mówią do niej posłowie z różnych stron, żeby było jasne, to były podstawy do tego, żeby przypuszczać, że to głosowanie nie oddaje po prostu woli Sejmu, a to podstawa do decyzji marszałka. To decyzja marszałka, żeby było jasne” – powiedział. Na tym jednak nie skończył. Wykorzystał tę okazję, aby dopiec opozycji.
„Oczywiście opozycja z tego próbuje zrobić jakąś, jak to oni zwykle nazywają, aferę, a tak naprawdę nie stało się nic nadzwyczajnego. Jedno czy dwa głosowania przedtem pani marszałek trzykrotnie przerywała głosowanie ze względu na jednego posła. Nie znała tego wyniku, który był, żeby było jasne. To nie jest tak, że ona wiedziała jaki jest wynik. Nie wiedziała i postanowiła to zrobić jeszcze raz” – stwierdził prezes PiS. Jako winnych zamieszania wskazał również nowych posłów, których, według niego, przerosło wczorajsze głosowanie.
Foto: youtube/TVP Info
Źródło: natemat.pl