16 maja premierę w serwisie YouTube miała najnowsza produkcja bracia Sekielskich o pedofilii w Kościele, „ZABAWA W CHOWANEGO”. Internauci w związku z tym przypomnieli słowa prezesa partii rządzącej Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. Ten podczas konferencji zawzięcie bronił Kościoła, podczas gdy zarzucany był mu brak działania w kwestii pedofilii w tejże wspólnocie.
„Jest atakowany Kościół, w sposób niezwykle brutalny. Kto spojrzy na polską historię, ten wie, że nie ma dziejów narodu polskiego bez Kościoła. Powiem więcej. Także dzisiaj, gdy mamy inną sytuację, gdy wiele zmieniło się jeśli chodzi o poglądy ludzi i rolę Kościoła, to Kościół jest jedynym depozytariuszem systemu wartości, który w Polsce jest powszechnie znany. Nawet dla ludzi, którzy są niewierzący. […] Kto podnosi rękę na Kościół, ten podnosi rękę na Polskę” – mówił prezes PiS podczas konferencji w Pułtusku.
„Ja jestem człowiekiem wierzącym, praktykującym katolikiem, ale gdybym nim nie był, to mówiłbym to samo. Bo co jest po drugiej stronie? „Urbano-palikotyzm”, nihilizm. Dlatego Kościoła trzeba bronić, to obowiązek patriotyczny. […] Trzeba też bronić naszej godności, bronić przed dyfamacją, obrażaniem Polski. Przypisuje się nam rolę odwrotną niż odgrywaliśmy. Próbuje się z nas zrobić sojuszników Hitlera, a pierwsi stanęliśmy do walki. Próbuje się twierdzić, że Polska ma w związku z II wojną światową jakieś zobowiązania finansowe. Owszem są zobowiązania finansowe wobec Polski i Polaków, a Polska żadnych zobowiązań nie ma. Zarówno z punktu widzenia prawa, jak i przyzwoitości. To nam niektórzy na zachód od naszych granic są winni setki miliardów euro czy dolarów. My nie jesteśmy nikomu nic winni” – kontynuował.
Foto: youtube/Onet News
Źródło: wiadomosci.onet.pl