Wtorkowa konferencja prasowa wiceministra Jarosława Kaczyńskiego oraz szefa MON Mariusza Błaszczaka stała się głośna za sprawą niecodziennej sytuacji. Mowa oczywiście o momencie, w którym prezes Prawa i Sprawiedliwości niemal zasnął. To jednak nie jedyna wpadka jaką zaliczył. Okazuje się także, że miał źle założony zegarek. Dodatkowo datownik wskazywał 11. dzień miesiąca, a konferencja odbyła się dnia 26. W ostry sposób wpadki Kaczyńskiego skomentował nauczyciel Paweł Lęcki.
„Zegarek Jarosława Kaczyńskiego odmierza już od dłuższego czasu zupełnie inny czas niż ten rzeczywisty. Starszy, zagubiony mężczyzna ma prawo źle założyć zegarek i żyć w innym czasie. O wiele gorzej, że cały kraj żyje w tej samej strefie, a sporej części społeczeństwa to nawet bardzo się podoba. Syndrom uzależnienia od groteskowego władcy udziela się wszystkim, niezależnie po której stronie stoją. Żeby jeszcze był jakiś, wybitny, charyzmatyczny, ale jest żaden, do tego stopnia, że nawet jego wyborcy niespecjalnie go lubią, ale akceptują. Może dlatego, że widzą w nim samych siebie. Jest generalnie taki bardzo polski, mamroczący coś pod nosem, zasypiający na własnej konferencji prasowej, jak z piwem na kanapie. ” – napisał na swoim facebook’u.
No ładnie, zegarek Hugo Bossa, który szył mundury dla SS. I jeszcze założony odwrotnie. pic.twitter.com/Duf8YZE9AB
— Tygodnik NIE (@TygodnikNIE) October 27, 2021
Foto: facebook.com/pawel.lecki79, facebook.com/pisorgpl
Źródło: Paweł Lęcki