Działaczka pro-life oraz jedna z liderek Fundacji Życie i Rodzina, Kaja Godek mocno krytykuje społeczność LGBT+ oraz walczy m.in. o to, aby jak najbardziej ukrócić temat aborcji w naszym kraju. Dzisiaj do Sejmu trafić ma projekt obywatelski, za który odpowiedzialna jest działaczka – „Aborcja to zabójstwo”. „Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji eugenicznej był sukcesem w walce o obronę życia. Aborcjoniści nie mogli się z tym pogodzić, więc zintensyfikowali morderczą propagandę – omijając prawo namawiają oraz pomagają w zabijaniu nienarodzonych dzieci” – czytamy na stronie projektu. Projekt Godek to nowelizacja ustawy z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Projekt ustawy do Sejmu ma trafić jeszcze dziś, tj. 28 grudnia.
Będzie on zakazywać m.in. „publicznego propagowania jakiegokolwiek działania dotyczącego możliwości przerwania ciąży na terenie kraju i poza jego granicami lub nawoływania do przerwania ciąży na terenie kraju i poza jego granicami„. Dodatkowo projekt przewiduje kary dla każdego, „kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot lub nośnik danych” zawierający wyżej opisane treści. Swój komentarz na temat projektu wystosowała na Instagramie doktorantka UAM w Poznaniu, Martyna Faustyna Zachorska znana jako „paniodfeminatywow”. W sekcji komentarzy głos zabrało wiele Polek krytykujących ten pomysł. Jedna z internautek postanowiła personalnie wytknąć Kai Godek, iż nie działa ona na rzecz poprawy losu ludzi. „Ręce opadają. Może ta pani dla odmiany zrobiłaby dla odmiany coś dla poprawy losu ludzi. Nie wiem, walczyła o prawo do pracy dla opiekunów osób z niepełnosprawnościami np.? Ale nie, bo to by wymagało realnych działań, a nie wzniosłych słów” – napisała.
Foto: youtube/natemat.pl
Źródło: instagram.com/paniodfeminatywow, wiadomosci.gazeta.pl, aborcjatozabojstwo.pl