„Karykatura prezydentury”. Tusk nie wytrzymał, pogrążył Dudę w programie na żywo!

Były premier naszego kraju i jeden z najbardziej szanowanych polityków na świecie, Donald Tusk od 20 listopada pełni nową funkcję, a mianowicie wybrany został przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej. W związku z nowym stanowiskiem zapowiedział większy udział w polskiej polityce. Swoich słów nie rzucił na wiatr. Już swoim pierwszym wywiadem wywołał wiele kontrowersji.

W poniedziałek był gościem w „Faktach po faktach” w TVN24. Na początku powiedział o swojej nowej roli. „Dokładnie dzisiaj rano po raz pierwszy wkroczyłem do swojej nowej siedziby szefa Europejskiej Partii Ludowej. Kolejny nowy rozdział w moim życiu się zaczyna. Pewnie będzie bardziej polityczny, może bardziej kontrowersyjny czasami, twardszy w przekazie, ale nadal zanurzony w tych sprawcach, od których uzależniony jestem od lat” – stwierdził. Następnie wypowiedział się o sytuacji w Polsce. Wydawał się nie mieć litości dla całej partii Jarosława Kaczyńskiego, jak i dla samego prezesa.

Standardy Samoobrony były zdecydowanie wyższe niż to, co dzisiaj prezentuje PiS. Gdyby dzisiaj żył Andrzej Lepper, to wstydziłby się, że musi współrządzić z Kaczyńskim, a nie odwrotnie” – powiedział Tusk odnosząc się do głośnego anulowania głosowania w Sejmie. Oberwało się również prezydentowi. „Prezydent nie ma władzy, bo scedował tę swoją władzę na ręce swojego politycznego patrona” – powiedział. Dodał również, że to, co robi Duda to karykatura prezydentury. Zapowiedział, że w wyborach prezydenckich wspierać będzie Małgorzatę Kidawę-Błońską.

Czytaj dalej

Foto: flickr/Andrzej Duda, youtube/polsatnews.pl
Źródło: fakty.interia.pl