Wszystko rozpoczęło się od konfliktu na linii Zofia Klepacka – Kinga Rusin. Poszło o skandaliczną wypowiedź sportsmenki na temat LGBT. Poskutkowało to założeniem przez Rusin wraz z partnerem Markien Kujawą inicjatywy o nazwie: Biało-czerwone serca. Nadaje ona dwa rodzaje wyróżnień. Biało-czerwone serca oraz antynagrody. Pierwszą antynagrodę otrzymała wspomniana wcześniej Klepacka.
Inicjatywa ta nie spodobała się jednak znanej wszystkim posłance PiS, Krystynie Pawłowicz. „Co za bezczelność i arogancja tych całkowicie wyalienowanych śmierdzących leni… Daję jej nagrodę antypolskiej chuliganki” – napisała polityk Prawa i Sprawiedliwości. Słowa te nie uszły jej na sucho, bowiem szybko odpowiedziała jej Kinga Rusin za pomocą instagramowego profilu biało-czerwonego serca. „Nasza społeczność @bialoczerwone_serca nie spodobała się posłance Pawłowicz. Padły słowa o byciu „antypolskim chuliganem”” – rozpoczęła.
„Naruszają one dobra osobiste. Ale nas głównie rozśmieszyły. Pani Pawłowicz, nas Biało-Czerwonych Serc jest więcej. Państwo Polskie to my wszyscy Polacy, a nie Pani, wylewające swoje frustracje. Proszę nienawiść zdusić w swoim sercu. Pomodlimy się za Panią. A jak to nie pomoże, to Panią pozwiemy. Przypomnimy Pani granice wolności słowa. Brawo WY! Od wczoraj nas Biało-Czerwonych Serc @bialoczerwone_serca jest ponad 22 tysięcy łącznie na insta i fb! Po jednym dniu! Dołączajcie!” – dodała. Cały wpis można zobaczyć poniżej.
Foto: youtube/wsensie.tv, youtube/plejada
Źródło: se.pl