Kraśko nie mógł się powstrzymać. Kończąc „Fakty”, zadrwił z Kaczyńskiego

We wtorek w Sejmie odbyło się nadzwyczajne posiedzenie ws. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Z dnia na dzień jest ona coraz bardziej napięta, w poniedziałek służby udaremniły próbę sforsowania granicy przez setki migrantów. Przemawiał m.in. szef polskiego rządu, Mateusz Morawiecki, który usprawiedliwił nieobecność na sali obrad Jarosława Kaczyńskiego. Postanowił mu także podziękować.

Na początek chciałbym przeprosić w imieniu Pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego za jego nieobecność. Zmogła go choroba, choroba nie wybiera – mówił. Jednocześnie też zacznę od tego, że prowadzone przez niego działania w ramach komitetu bezpieczeństwa, bardzo wcześnie rozpoczęte, a więc już w czerwcu, potem w lipcu, w sierpniu na licznych posiedzeniach, prowadziły do podjęcia decyzji, które dzisiaj skutkują dużo większa efektywnością naszych działań na granicy. Dziękujemy bardzo Panu prezesowi – dodał wprost z sejmowej mównicy, szef polskiego rządu. Do tej sytuacji w „Faktach” TVN nawiązał Piotr Kraśko.

Lubiany przez Polaków dziennikarz postanowił… również podziękować prezesowi Prawa i Sprawiedliwości. Zrobił to jednak w dość ironiczny sposób. Tak pomyślałem, że długi ciąg wydarzeń z minimalnym udziałem pana prezesa doprowadził do tego, że siedzę przy tym stole, co zawsze tak samo mnie cieszy. I pana prezesa na pewno też cieszy. Więc ja miałbym za co dziękować prezesowi, ale my dziękujemy obywatelkom i obywatelom, widzom „Faktów”. Za to, że zawsze są z nami – powiedział na antenie, kończąc główne wydanie „Faktów”.

Czytaj dalej

Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Foto: Kadr z TVN/twitter.com/FrejaNordycka, YouTube.com