Pawłowicz apeluje do katolików, by nie wrzucali do puszek WOŚP. Wolontariuszy Owsiaka nazwała antykatolicką gwardią

„Pomaganie jest dziecinnie proste. Gramy dla dzieci małych i bez focha” – tak brzmi hasło 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która gra w całej Polsce. Przypomnijmy, że w ubiegłbym roku fundacja Jurka Owsiaka uzbierała aż 126 373 804,34 zł. Czy w tym roku padnie kolejny rekord? Ze wsparciem wielu znanych osób jest to możliwe, są jednak też tacy, którzy zniechęcają do wrzucania pieniędzy do puszek. 

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy może liczyć na wsparcie wielu popularnych osób. Nie brakuje jednak takich, którzy mają mniej przychylne zdanie nt. działalności charytatywnej prowadzonej przez Jerzego Owsiaka. Jedną z takich osób jest posłanka Prawa i Sprawiedliwości, Krystyna Pawłowicz. Internauci masowo udostępniają jej słowa, które wypowiedziała kilka lat temu. Nie jest uczciwym działanie w warunkach absolutnego uprzywilejowania przez wszystkie struktury państwa, przy całkowitej dyskryminacji innych podmiotów dobroczynności. – stwierdziła. Nie to jednak wzbudziło ogromne kontrowersje.

Co więcej, to wzbudza moją ogromną nieufność dla takiego faworyzowanego podstarzałego idola. Caritas czy inne organizacje nie mają takiej przychylności państwa, nie korzystają z darmowego czasu antenowego w telewizji, przywileju w przekazach pocztowych, usłużności służb – mówi. Na Woodstocku dochodzi do szczucia na Kościół. Ci ludzie prezentują wartości satanistyczne – przecież telewizja czasem pokazuje, co się w tym tłumie dzieje. Ja, jako katoliczka gorąco wzywam przy tej okazji katolików, aby nie wspierali tego, aby nie dawali pieniędzy, które dla wolontariuszy i sympatyków kończą się antychrześcijańskim i lewackim praniem mózgu. Oni są wykorzystywani jako gwardia antykatolicka – dodała.

Źródło: natemat.pl
Foto: YouTube.com FAKT24.PL screen