Lis zmiażdżyła Kaczyńskiego. Wystarczył jeden hitowy wpis!

Słynna polska dziennikarka i prezenterka telewizyjna Hanna Lis podbiła dzisiaj serca internautów. Do sieci wczoraj wyciekły informacje na temat tego ile w tym roku zarobił prezes Prawa i Sprawiedliwości. Kwota jak na ilość posiedzeń, na których się pojawił jest przerażająca. Stwierdziła tak również wspomniana wcześniej dziennikarka, która upust swoim emocjom dała na Twitterze.

‼️BUM‼️Z odpowiedzi Kancelarii Sejmu na zapytanie @ArkadiuszMyrcha wynika, że Jarosław #Kaczyński w 2018 roku zarobił: 👉71 804,64 zł NETTO !!! 😳😳😳 jeśli dodać do tego diety to będzie to jakieś 110 tysięcy zł 🤔 A kiedy to ostatni raz był w pracy? W kwietniu? – poinformował fanpage „Platforma News” na Twitterze. To właśnie te doniesienia skomentowała Pani Lis, a jej wpis podbił serca internautów.

Od marca tego roku poseł Kaczyński przyszedł do pracy DWA razy. Z 9 posiedzeń Sejmu trafił na JEDNO, za co zainkasował 110 tysięcy złotych z naszych podatków. W sierpniu chodził po górach, teraz jeździ z Morawieckim po Polsce, ale do pracy dalej nie przychodzi. Standardy PiS??? – napisała. Jeden z internautów skomentował jej wpis słowami: „W międzyczasie jakieś zaświadczenia chorobowe śle do sądu” na co dziennikarka odpowiedziała: „Za coś takiego w normalnym kraju byłaby dyscyplinarka i wylot z Parlamentu, ale tu już prywatna republika bananowa posła z Żoliborza.

Źródło: polityczek.pl
Foto: youtube/Artiqb Forever 2, youtube/20m2