„Mateusz Morawiecki do dymisji” – rozpoczął swój wpis rozwścieczony pułkownik Adam Mazguła. W apelu tłumaczy, dlaczego według niego wspomniany już obecny premier naszego kraju, Mateusz Morawiecki powinien podać się do dymisji. Uważa, iż premier naraził Polskę na ogromne straty finansowe. Jako kolejny powód podał obniżenie emerytur, co jak opisał Mazguła, poskutkowało mniejszymi dochodami jego i żony w wysokości 3360 zł rocznie. Pułkownik nie omieszkał także wbić szpili TVP.
„Kaznodzieja codziennej propagandy PiS-kłamstwa Mateusz Morawiecki ponownie okradł Polaków na miliony i zamiast w przymusowe odosobnienie, ogłosił propagandowy PiS-sukces.
2 lata temu Czesi chcieli uzyskać finansowanie wału i filtrów w Turowie, których koszt wynosił ok. 30 mln zł., czyli ok. 6,6 mln Euro. (Dzisiejszy kurs Euro NBP – 4,54 zł)
Po 2 latach negocjacji Morawiecki uzgodnił wypłatę Czechom 45 mln. Euro i 70 kary od TSUE. Czyli ok. 115 mln Euro, czyli ok. 522 mln złotych.
Reasumując; zamiast 6,6 milionów złotych Morawiecki zapłacił Czechom i TSUE 522 milionów” – kontynuuje.
„Wynika z tego, że Morawiecki dokonał aktu złodziejstwa na wielką skalę szkody narodowej.
Do tego doliczam, że okradł mnie bezczelny bandycki PiS-złodziej z miesięcznej emerytury na 170 zł, a moją żonę na 110 zł, czyli 3360 zł roczne.
Wzywam wszystkie siły polityczne naszego kraju, bankster i złodziej Mateusz Morawiecki i jego PiS-rząd zasługuje tylko na dymisję, zwrot szkód z rodzinnych majątków i na gruntowne osądzenie.
Czy są jeszcze tacy, których oburza, kiedy piszę o PiS-ie, że to partyjni okupanci kraju zorganizowanej grupy przestępczej?
Jeśli tak, to oglądajcie TVP. Tam nie tylko afer nie ma, ale szczęście Polaków płynie pełnym przekazem. I tylko Tusk przeszkadza swoją totalną opozycją. Chociaż wiadomo, że totalna opozycja może być tylko wobec totalnej władzy” – zakończył.
Foto: youtube/Wirtualna Polska
Źródło: Adam Mazguła