Lisowi puściły nerwy: „Ktoś kto zakłada powstańczą opaskę jest jak złodziej”

Popularny dziennikarz Tomasz Lis bardzo często komentuje sytuację polityczną w Polsce. Wtedy kiedy trzeba nie szczędzi sobie ostrych słów. Nie inaczej było tym razem. Na Twitterze powstała dyskusja na temat noszenia biało-czerwonych opasek ze znakiem Polski Walczącej. Swój komentarz na ten temat postanowił wyrazić również i on.

Wczoraj obchodzona była 74 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Nie mogło obyć się bez żadnych kontrowersji. W internecie wybuchła burza na temat noszenia biało-czerwonych opasek ze znakiem Polski Walczącej. Zwolennicy zarówno z opozycji, jak i prawicy mają ostro podzielone zdania na ten temat. Wypowiedzieć postanowiło się również wielu polityków czy dziennikarzy. Oprócz Lisa dużą dyskusję prowadził również szef biura POLITICO w Warszawie, Michał Broniatowski.

Osobom na zdjęciach przypomnę, że biało-czerwona opaska ze znakiem Polski Walczącej to element munduru. Cywile nie mają prawa nosić wojskowego munduru, a już zwłaszcza takiego. To profanacja. Poza tym noszenie tej opaski to był akt odwagi, a nie popisywanie się do kamery. – napisał na swoim profilu Twitter, dodając zdjęcia mężczyzn z założonymi opaskami. To jednak Tomasz Lis wywołał największą burzę, nazywając ludzi je noszących złodziejami. Ktoś kto zakłada powtańczą opaskę, choć nie był Powstańcem, jest jak złodziej. Kradnie cudzy życiorys, cudze bohaterstwo i cudzą pamięć. – napisał. A co wy o tym sądzicie?


Źródło: polityczek.pl
Foto: youtube/Tomasz Lis., twitter.com/MBroniatowski