Wszyscy wiedzą o tragedii jaką przeżywa obecnie Leszek Miller i cała jego rodzina. Syn polityka popełnił samobójstwo. Pochowanie swojego dziecka jest z pewnością najcięższą rzeczą, z jaką zmagać się może rodzic. Miller jako osoba publiczna postanowił wydać swoje stanowisko, co do obecnej sytuacji.
Śmierć Leszka Millera juniora odbiła się szerokim echem we wszystkich mediach. Znajomi dzwonią, piszą… Pytają, jak się czujesz? Jak można się czuć w mojej sytuacji? Od śmierci syna minęło 10 dni i już wiem, że czas nie goi ran, tylko z nimi oswaja. Naprzemiennie prowadzi przez różne etapy. Buntu, rezygnacji, niewiary w to, co się zdarzyło – napisał z bólem serca polityk.
Nie na tym skończył. Jak się okazuje, śmierć ta została użyta przez niektóre media jako okazję do większego napływu gotówki. Mowa o „Fakcie”. To właśnie oni dobili dotkniętego tragedią Millera, pisząc na swojej okładce: „Ojciec wybrał politykę, a syn sznur”. Redaktor naczelny gazety, Robert Feluś, został już zwolniony. Czy chcieli więcej zarobić i pomysł z nikczemną okładką wydał im się doskonały? Czy w ten sposób ujawniali swoje preferencje polityczne? – stwierdził Miller, dodając, że wystosuje pozew do sądu.
Źródło: pikio.pl
Foto: youtube/Czerstwy Roman