Ostatnio USA odwiedził nasz premier Mateusz Morawiecki. O jego wizycie w Stanach Zjednoczonych głośno było ze względu na wywiad, którego udzielił amerykańskiej telewizji. Obraził wówczas polskich sędziów. Dodatkowo porównał Polskę do Doliny Krzemowej pod względem technologii. Na jego wizytę zareagował Leszek Miller. Te słowa z pewnością zabolą szefa polskiego rządu.

„Podczas pierwszego dnia wizyty szef rządu wziął udział w Okrągłym Stole z udziałem amerykańskich biznesmenów, którego organizatorem był think tank „The Chicago Council on Global Affairs”. Spotkanie miało na celu nawiązanie kontaktów z amerykańskimi inwestorami i pokazanie Polski, jako potencjału do inwestowania. Premier złożył także kwiaty pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki w Chicago” – poinformowała oficjalnie Kancelaria Premiera.

Jego wizytę skomentowali popularny dziennikarz Tomasz Lis oraz były premier Leszek Miller, który skradł show. „Polski premier za granicą łże i opluwa polskich obywateli. To jest absolutnie niegodziwe i kompromitujące. Ten człowiek ciężko pracuje, by nie mieć do niego grama szacunku” – napisał Lis. „W czasie pełnienia urzędu Prezesa Rady Ministrów byłem dwa razy w Stanach Zjednoczonych. Za każdym razem przyjmował mnie Prezydent Bush w Gabinecie Owalnym” – skomentował Miller, uderzając w godność PMM.

Źródło: polityczek.pl
Foto: facebook.com/sldlewicarazem, twitter.com/pisorgpl