W polskich mediach społecznościowych kontrowersje wzbudza treść podręcznika do nowego przedmiotu w szkołach ponadpodstawowych – Historia i Teraźniejszość, autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. Możemy w nim przeczytać fragment mówiący, iż „dzieci poczęte z in vitro, to jest hodowla ludzi”. Kwestię tą poruszył na jednym ze swoich spotkań z wyborcami lider PO, Donald Tusk, który mocno skrytykował rząd za ten ruch.
„Wszystkie złe rzeczy, które zrobili w Polsce, one wynikają także z tego, że nie wiem, czy tak się dobrali, czy władza z nich to zrobiła, ale jeśli coś takiego proponuje się polskiej szkole, polskim dzieciom, polskim rodzicom, to znaczy, że moim zdaniem nie ma granic łajdactwa dla nich. Nie ma takiej linii, której nie przekroczą” – mówił Tusk. Na jego słowa niespodziewanie kontratakiem odpowiedziało na Twitter’ze Ministerstwo Edukacji i Nauki. „Minister Edukacji i Nauki nie wymyśla i nie pisze podręczników. Zajmują się tym wydawnictwa. W żadnym z podręczników do HiT nie ma takich stwierdzeń nt. dzieci poczętych z in vitro. Tylko chory i obłąkany z nienawiści umysł może dokonywać takich dopowiedzeń pomiędzy wierszami” – czytamy. Jak się szybko okazało, ministerstwo jest w błędzie, a udowodniła to Katarzyna Lubnauer. W odpowiedzi udostępniła zdjęcia ze wspomnianego podręcznika wprost potwierdzające, że słowa Tuska są prawdziwe, a można je zobaczyć poniżej. Wpadka ministerstwa nie uszła uwadze internautom. „Wygląda na to, że… Nie czytali tego podrecznika🤦♂️” – pisze jeden z nich.
A o kim to? pic.twitter.com/Mc6RKsdP3y
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) August 12, 2022
Foto: flickr/Arlington National Cemetery
Źródło: twitter.com/KLubnauer, twitter.com/MEIN_GOV_PL, twitter.com/Platforma_org