Mistrz ciętej riposty! Usłyszał słowa Nawrockiego i nie wytrzymał, odpowiedział tak, że huczy cały internet

Na łamach popularnego portalu „Wirtualna Polska” opublikowano wywiad z Karolem Nawrockim, który już 6 sierpnia rozpocznie swoją prezydenturę. Dziennikarze Paweł Figurski oraz Patryk Słowik poruszyli wiele tematów dotyczących między innymi jego przeszłości, ale także jego planów na przyszłość. Wywiad odbija się dziś wielkim echem, a wszystko za sprawą jednej z jego odpowiedzi.

Dziennikarze poruszyli bowiem temat jego współpracy z obecnie wiodącym prym ugrupowaniem. Przyznał, iż współpraca dla dobra narodu jest oczywista, lecz to jego następne słowa wywołały sporo skrajnych opinii. Oświadczył bowiem, iż uważa Donalda Tuska za najgorszego premiera III RP. „Uważam, że szkodzi Polsce i powinien dać sobie spokój z byciem premierem. On zarządza Polską, dozując Polsce i Polakom nienawiść. Bardzo krytycznie odbieram jego działania, natomiast oczekuje się od prezydenta i premiera, żeby te emocje względem siebie wygaszali przy sprawach, które są najważniejsze dla Polaków. Usiądę więc z Donaldem Tuskiem do stołu i przyjrzymy się najistotniejszym dla Polaków sprawom.[…] Na pewno nie będzie tak, że odmówię podpisywania ustaw z tego tylko względu, że są przyjmowane przez obecną ekipę.[…] Oczywiście będą zapewne też takie, których nie podpiszę. Każdorazowo swoją decyzję umotywuję” – dodał.

Na reakcję nie musiał długo czekać. W piątek w Skarżysku-Kamiennej odbyła się konferencja premiera, w której trakcie odpowiedział na te słowa. „Wszędzie tam, gdzie Polska będzie potrzebowała współpracy, ja będę nawet z diabłem współpracował, jeśli chodzi o takie kwestie jak interes narodowy czy bezpieczeństwo Polski. Więc nie ma w ogóle żadnego problemu” – stwierdził stanowczo. Oznajmił również, iż niezbyt przejmuje się wszelakimi złośliwymi komentarzami na swój temat. „Jeśli przyszły prezydent ma zamiar rozpocząć swoje urzędowanie od informacji, który z polskich dyplomatów nie może być ambasadorem, bo mu się nie podoba, to to nie jest dobry pomysł na początek. Oczekiwałbym od prezydenta urzędującego i od przyszłego prezydenta takiego odłożenia emocji i negatywnego podejścia na bok i szukania raczej możliwości współpracy” – odpowiedział na zapowiedzi Nawrockiego, iż Bogdan Klich oraz Ryszard Schnepf nie zostaną ambasadorami, gdyż nie uzyskają jego poparcia. „Oczekiwałbym takiego odłożenia emocji i negatywnego podejścia na bok i szukania raczej możliwości współpracy.[…] Mam nadzieję, że te kampanijne emocje miną wszystkim i będziemy mogli jakoś normalnie pracować” – dodaje Tusk.