Wczoraj na antenie TVP Info w programie „Minęła 20” jednym z gości był poseł Solidarnej Polski, Janusz Kowalski. Wypowiedział się tam o społeczności LGBT+. „Mi tak ciśnienie się podniosło, bo dzisiaj zatrzymanie tej lewackiej ideologii LGBT, gender, która wchodzi do szkół, wchodzi do przedszkoli, wchodzi w nasze umysły, ja nawet widzę jakieś kredki, kolorowe kredki są po prostu. Nie no, wszystko w tych tęczowych barwach” – wypalił na antenie. Na tę wypowiedź ekspresowo zareagował nauczyciel z Sopotu, Paweł Lęcki, udostępniając na swoim Facebook’u list skierowany wprost do polityka.
„Szanowny Panie Januszu Kowalski z Solidarnej Polski. Ja w sprawie inwazji.
Do szkół i przedszkoli wchodzi lewacka ideologia LGBT, powiedział Pan, a na dowód przedstawił kolorowe kredki i tornistry. Wszystko w tęczowych barwach, podkreślił Pan, a ja żyję w strachu, bo właśnie znalazłem jeszcze plastelinę. To chyba jakaś grubsza sprawa.
Muszę się Panu do czegoś przyznać. Moi uczniowie lepili różne rzeczy z tej plasteliny, a ja nie przypuszczałem, że byliśmy w tym momencie we władaniu ideologii LGBT. To musiało być opętanie. Gdybym wiedział, to dałbym im szare mydło, żeby z niego strugali figurki, szarość jest nasza, narodowa, polska. A ja im jeszcze dałem kredki i oni tymi kredkami szerzyli gender i neomarksizm. Jak to dobrze, że Pan istnieje, gdyby Pana nie było, trzeba by Pana wymyślić, jak jakąś postać z kreskówki” – czytamy.
„Jest Pan o rok starszy ode mnie, idziemy już na mocne lata po czterdziestce. Pan tego nie pamięta, gdyż odważnie i brawurowo wyparł to z pamięci, ale jak byliśmy w przedszkolu i szkole, to my też używaliśmy tych kolorowych kredek, choć za komuny to nie było ich aż tylu. I komu to przeszkadzało? A teraz, to takie dzieci napatrzą się na te kolorowe kredki i zmieniają płeć jak popadnie, wszystkie, rację ma Jarosław Kaczyński, znawca płci wszelakich. To całe szczęście, że stoicie na straży naszych płci i orientacji, bo jak się taki zwykły człowiek nie zorientuje, to przypadkiem zje taką tabletkę na zmianę płci, co to jej szukał w plecakach szkolnych Rzecznik Praw Dziecka i masz babo placek.
Obiecuję, że od września już żadne dziecko w mojej klasie nie dotknie żadnej kredki oraz plasteliny. Będziemy uczyli się tylko Historii i Teraźniejszości Przemysława Czarnka, tak nam dopomóż Bóg. Nie wiem, czy Pan wie, ale Edyta Górniak uważa, że wśród nas żyją bioroboty, hybrydy i reptilianie. Nie każdy człowiek ma duszę, twierdzi wybitna pieśniarka, chyba powinno to Pana równie zaniepokoić jak ideologia LGBT. Na Pana miejscu, to bym się temu dobrze przyjrzał. W końcu te jej przekazy z kosmosu mogą być równie prawdziwe, jak wizje w Pańskiej głowie” – zakończył.
Foto: twitter.com/DezinfoTVP, facebook.com/pawel.lecki79
Źródło: facebook.com/sokzburaka, facebook.com/pawel.lecki79