Nadchodzą majowe wybory prezydenckie. Zyskująca w ostatnich miesiącach popularność i rosnąca na twarz opozycji, Małgorzata Kidawa-Błońska jest jedną z kandydatek na to miejsce. Zapowiedziała ona trasę po Polsce promującą jej kandydaturę. Wiąże się to z rosnącym hejtem ze strony zwolenników partii rządzącej Prawa i Sprawiedliwości. Wyborcy tej partii nie dają sobie dobrego świadectwa.
Wszyscy pamiętamy zeszłoroczną tragedię podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Śmiertelnie ugodzony nożem został wtedy prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. Wyszło na jaw, że napastnik był zwolennikiem PiS i była to zemsta za rządy PO-PSL. Gróźb tego typu nie można więc lekceważyć. Jeden z wyborców Prawa i Sprawiedliwości publicznie grozi wspomnianej wcześniej Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. „Niech tylko spróbuje przyjechać Kidawa do mojego województwa Podkarpackiego to dostanie łomot od mieszkańców. Będzie żałować, że przyjechała” – napisał. Sprawa prawdopodobnie trafi na policję.
Zakomunikował Polak, wyborca #PIS -u pan Tomasz. Panie Tomku, oczywiście, że przyjedziemy na piękne Podkarpacie. I to nie jeden raz podczas kampanii #Kidawa2020 🇵🇱
Straszy pan łomotem?
Nie wiem jak ocenić te groźby.
Ale może zajmie się tym @PolskaPolicja / @Rz_Policja ! pic.twitter.com/gHKGKQtv52— Monika WIELICHOWSKA (@MWielichowska) February 6, 2020
Foto: youtube/Onet News
Źródło: wiesci24.pl