Roberta Bąkiewicza nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Jest to bowiem osoba, której działania wzbudzają sporo skrajnych emocji wśród społeczeństwa. Jedną z sytuacji, która zyskała największy rozgłos, była ta, gdy miał on zepchnąć popularną Babcię Kasię z kościelnych schodów. Sąd skazał go za to na karę roku prac społecznych, zapłatę 10 tysięcy złotych nawiązki na poczet aktywistki i ponad trzech tysięcy złotych jako zwrot kosztów procesu.
Dziś padła informacja, iż został on ułaskawiony przez samego Andrzeja Dudę. Wśród motywów ułaskawienia podanych przez jego kancelarię były: pozytywna opinia środowiskowa, incydentalny charakter czynu i ustabilizowany tryb życia. Decyzja ta spotkała się ze sporą krytyką w sieci. „Upadł pan nisko. Nawet ten tweet tego nie zakryje. Jest pan małym człowiekiem. Ułaskawiając kryminalistę staje pan po jego stronie. Kryminalistę, który zaatakował kobietę. Co za wstyd” czy też „Panie Andrzeju, uprzejmie prosimy też powrócić na Ziemię. W szczególności, że decyzja o ułaskawieniu Bąkiewicza daje przesłanki, że nie znajduje się Pan na jej powierzchni” – to kilka mniej wulgarnych komentarzy z wielu o podobnym wydźwięku na profilu prezydenta.
Na tym się jednak nie skończyło. „Ułaskawienie Bąkiewicza przez prezydenta Dudę jest nie tylko skandalem w ludzkim, moralnym wymiarze. Jest też politycznym sygnałem, że cała ta ekipa, razem z Nawrockim, Kaczyńskim i Braunem nie cofnie się przed niczym, byle odzyskać władzę. Czas, aby wszyscy to zrozumieli” – dolewając oliwy do ognia, napisał na swoim profilu X Donald Tusk. Wpis ten zebrał już ponad 5 tysięcy polubień, a wyświetliło go 200 tysięcy internautów.