„Odpowiem więc krótko”. Mecenas wymierzył potężną kontrę abp Gądeckiemu, ta riposta niesie się po całej sieci!

Abp Stanisław Gądecki z początkiem maja, po 23 latach w roli metropolity poznańskiego, udaje się na emeryturę. W Wielki Czwartek pożegnał się on z kapłanami długim kazaniem, ale opublikował także list na łamach portalu Archidiecezji Poznańskiej, gdzie zwrócił się do wiernych. Znany jest m.in. z tego, iż często komentował aktualne wydarzenia w naszym kraju, a to niejednokrotnie było obiektem krytyki wobec jego osoby. Na łamach popularnego portalu „SokzBuraka” opublikowana została odpowiedź popularnego mecenasa Romana Giertycha, który ów list przeczytał i postanowił zareagować.

Przeczytałem słowa arcybiskupa o konieczności pojednania i obowiązku przestrzegania Konstytucji. To jest także nasz cel. Jakoś jednak nie słyszałem takich słów przez 8 lat łamania Konstytucji przez PiS. Jakoś nie czytałem niczego podobnego o pojednaniu, gdy Kaczyński i TVP wykluczał nas przez 8 lat ze wspólnoty narodowej, opluwał jako Niemców, podsłuchiwał Pegasusem i próbował zamknąć do więzień. Odpowiem więc księdzu arcybiskupowi krótko. Przestrzeganie Konstytucji? Tak. Lecz to nie biskupi będą interpretować Konstytucję. Gdy PiS jawnie łamał zasadę trójpodziału władzy i dziesiątki tysięcy mieszkańców diecezji księdza arcybiskupa protestowało, to nie słyszeliśmy głosu troski księdza o Konstytucję. W tym czasie natomiast diecezja przygotowywała wnioski do rządu o dofinansowanie remontu przyszłej siedziby księdza arcybiskupa. Ludzie protestowali na ulicach broniąc sądów, ale Pasterze Kościoła krzyczeli milczeniem” – czytamy.

I teraz się księdzu Konstytucja przypomniała? Zamiast takich wycieczek do obecnej władzy proszę się za nią modlić. Bo ciężkie mamy zadanie oczyszczenia kraju z szykowanej nam wszystkim przez PiS dyktatury i związanej z tym korupcji oraz złodziejstwem. I robimy to również w interesie katolików polskich. Chrystus kazał się modlić za rządy, a nie w każdym liście je atakować. To zamiast pisać listy proszę się pomodlić za premiera Donalda Tuska, aby zrealizował plan rozliczenia i pojednania” – kontynuował. „Pojednanie? Tak. Lecz wpierw do więzienia trafią złodzieje, którzy cały naród okradali. I bez znaczenia będzie to, czy wspierał ich w tym procederze złodziej-ksiądz czy złodziej-świecki. Każda złotówka musi być zwrócona. A gdy złodziei napiętnujemy i ukarzemy, to wówczas Naród się pojedna. I na koniec. Jako katolik modlę się codziennie, aby odwróciła się ta żałosna rola Kościoła w Polsce, który pod przewodnictwem księdza arcybiskupa zamieniał się w cerkiew połączoną z partią rządzącą. To się musi skończyć, a wszelkie powiązania finansowe pomiędzy partią rządzącą a Kościołami muszą zostać ujawnione i ocenione pod jednym kątem. Czy były one uzasadnionym wsparciem, czy łapówką za wspieranie polityczne. I takie ujawnienie również obiecujemy” – zakończył.