Program „Familiada” nadawany jest w telewizji od 1994 roku. Na przestrzeni lat program zyskiwał na popularności zarówno dzięki charyzmatycznemu prowadzącemu Karolowi Strasburgerowi oraz jego żartom, jak i wielu wpadkom uczestników. Do takiej doszło w jednym z ostatnich odcinków programu, w którym należało wymienić aktora lub aktorkę przedwojennego polskiego kina. Pytanie nie poszło po myśli twórców programu, a samo zażenowanie było widać nawet na twarzy prowadzącego.

Obydwie grupy uczestników nie znały odpowiedzi na zdane pytanie. Padło nawet nazwisko Anny Jantar, która jest znaną wokalistką. Całą sytuację skomentować postanowił fanpage „star-kino.pl” na facebooku. Przypadkiem… całkowitym przypadkiem przełączyliśmy przed chwilą na teleturniej „Familiada” i ku naszemu ogromnemu entuzjazmowi padło pytanie: „Aktor lub aktorka polskiego kina przedwojennego”… Wśród zawodników panie o średniej wieku 40+ oraz panowie o średniej 25+… Gotowi na deszcz nazwisk usłyszeliśmy (o zgrozo!) odpowiedzi: Brigitte Bardot (!), Pola Raksa, Andrzej (!) Perepeczko, Anna Jantar! Prawidłowe odpowiedzi były tylko dwie: Pola Negri i Eugeniusz Bodo – napisali.

Na tablicy, jak się okazało, byli jeszcze: Mieczysława Ćwiklińska, Adolf Dymsza, Jadwiga Smosarska, Hanka Ordonówna… To było dla nas bolesne przeżycie. Niewiedza, która razi w oczy, a przecież nie chodziło tutaj o specjalistyczną wiedzę z zakresu fizyki jądrowej, a wiedzę o naszej polskiej kulturze i jej filmowych początkach. Prowadzący Karol Strasburger dwoił się i troił, aby skompromitowanych uczestników wyprowadzić z tej sytuacji, jednak niesmak pozostał. Osłodźmy sobie tę żenującą scenę seansem „Znachora”, który właśnie zaczyna się na #TVP_Historia – dodali. Wideo z całej sytuacji można zobaczyć poniżej.

Źródło: pomorska.pl, facebook.com/StareKinoCzasopismo
Foto: youtube/teleMaras