Na Targu Węglowym w Gdańsku rozegrał się horror, o którym mówi cała Polska. Prezydent miasta Paweł Adamowicz podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy został ugodzony nożem przez mężczyznę, który wbiegł na scenę. Słyszałam, że krzyczał, że 5 lat niesłusznie siedział w więzieniu – przekazała portalowi dziennikbaltycki.pl jedna z kobiet, która była świadkiem ataku.
Dziś odbyła się konferencja, podczas której jeden z lekarzy naświetlił nam w jakim stanie znajdował się na tamten moment prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. Dowiedzieliśmy się, że operacja trwała 5 godzin, a jego stan był niezwykle niepewny. Dodatkowo poinformowano, że Adamowicz nie oddychał samodzielnie i był wspomagany przez aparaturę. Najbliższe godziny miały nam jeszcze bardziej naświetlić jego sytuację.
Po ataku napastnika polityk szybko uzyskał pomoc i został przewieziony do szpitala. Pomimo starań lekarzy i udanej operacji jego stan był fatalny. W trakcie operacji przetoczono mu, aż 20 litrów krwi. Niestety jak przed chwilą poinformował szpital prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz, nie przeżył ataku. Składamy kondolencje przyjaciołom i rodzinie zmarłego.
Źródło: natemat.pl
Foto: facebook/Pawel.Adamowicz