Pawłowicz znalazła winnego zatrucia Odry? Skiba bezlitośnie z niej zadrwił! „Znana detektyw Krystyna Pawłowicz…”

W całej Polsce huczy obecnie na temat katastrofy ekologicznej, która dotknęła Odrę. Znana ze swoich kontrowersyjnych wpisów sędzia TK, Krystyna Pawłowicz zasugerowała, że rzeka mogła zostać zatruta po stronie Niemiec. „Czy brana jest pod uwagę też możliwość, iż zatrucia Odry dokonano z brzegu po stronie Niemiec? Czy oni też szukają u siebie sprawcy, czy PL z góry zgodziła się tylko na jedną wersję o „winie” po polskiej stronie..? Myślę, że ustalać należy, w czyim interesie było to zatrucie Odry…” – napisała na Twitterze. Znany muzyk, Krzysztof Skiba po przeczytaniu jej wpisu nie wytrzymał i zadrwił z niej na oczach tysięcy internautów.

Trzy tygodnie temu ktoś zatruł Odrę. Na zdrowy rozum musi to być jakiś duży zakład przemysłowy w górnym biegu rzeki, czyli tam gdzie odkryto pierwszą falę martwych ryb i koszmar katastrofy ekologicznej. W tym miejscu nie ma granicy Niemcami, a Donald Tusk nie był widziany nawet w przebraniu wędkarza.
Tymczasem znana detektyw Krystyna Pawłowicz i mistrz wzbudzania fobii antyniemieckich Tomasz Sakiewicz z Gazety Polskiej, jako pierwsi zasugerowali, że za zatruciem rzeki stoją Niemcy z Tuskiem. Ten trop ochoczo podchwycono w programach TVP Info i już naczelny paskowy wiedział jak katastrofę wytłumaczyć społeczeństwu. Odpowiem tym detektywom w podobnym stylu. Moim zdaniem za zatruciem Odry stoi TVP Info, bo trują z anteny cały czas.
To się robi już nie tylko śmieszne, ale także śmiesznie chore. Podejrzewam, że szukanie wszędzie winy Tuska i Niemców, to rodzaj już nie tylko obsesji, ale początek jakiejś poważnej i groźnej choroby psychicznej. Ci ludzie ewidentnie mają coś z głową nie tak. Medycyna powinna badać takie przypadki. Kto wie czy nie jest to polityczna odmiana wodogłowia?
Zatruta rzeka zabiła nie tylko ryby i cały ekosystem, ale jest groźna dla ludzi i zwierząt hodowlanych. To prawdziwy dramat. Tymczasem państwo polskie i jego służby są na wakacjach. Przez pierwszy tydzień katastrofy cisza i błogi sen
” – pisze Skiba.

Prezydent bawi się dmuchanym krabem, instytucja Wody Polskie nabiera wody w usta, upolityczniony Sanepid pływa w absolutnej niewiedzy i marazmie, policja zabezpiecza ruderę na Żoliborzu i schodki smoleńskie w Warszawie, więc ma masę roboty i skąd ma wiedzieć kto wlewa rtęć do Odry. Państwo polskie pływa wesoło w nieświadomości i to bez kapoków i karty pływackiej.
Dopiero, gdy rozmiar katastrofy trudno ukryć przed społeczeństwem i mediami, rozpoczynają się jakieś niemrawe ruchy polegające głównie na pokazówce premiera, który niczym Superman leci nad Odrę, bagatelizowaniu afery i szukaniu sposobu, by wszystko zwalić na Tuska.
Tylko aktywiści społeczni i wędkarze zdali w tej sytuacji egzamin z polskości i przyzwoitości, wyławiając tony martwych ryb z zatrutej rzeki. Gdzie jest WOT Macierewicza? Gdzie sponsorowani przez władzę narodowi bojówkarze?
A wiecie dlaczego państwo polskie za rządów PiS nie działa? Bo to państwo z tektury. A teraz wiemy, że zbudowane także na solidnym wodogłowiu i zatruciu umysłowym.
W tych wszystkich służbach, które od pierwszego dnia zatrucia powinny działać i robić alarm, pracują na kierowniczych stanowiskach wnuki, ciotki, wujkowie, dzieci, żony i kochanki bonzów partyjnych PiS. Zbudowano nam państwo partyjne. Skąd ci ludzie mają wiedzieć, jak walczyć z katastrofą ekologiczną, skoro ich jedyną kompetencją jest pokrewieństwo? Mamy państwo tak jak kapelusz, czyli od parady. A w paradach, festiwalach obłudy, uroczystych akademiach, marszach i mszach, to państwo jest doskonałe. Niestety fatalne i nie działa, gdy pojawiają się prawdziwe problemy.
Fachowcy z PiS, zamiast kierować państwem, powinni prowadzić jedynie wypożyczalnię pontonów. Bo wszystko jest u nich dobrze nadmuchane
” – zakończył.

Czytaj dalej

Foto: youtube/Onet Rano, youtube/Onet News
Źródło: twitter.com/KrystPawlowicz, facebook.com/KrzysztofSkibaFanPage