Maciej Stuhr to aktor, którego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Wszyscy wiemy również, że nie pała on dużą sympatią do partii rządzącej, na której czele stoi Jarosław Kaczyński. Kilka dni temu Stuhr pojawił się w studiu Wirtualnej Polski, gdzie w programie „Tłit” rozmawiał z Markiem Kacprzakiem. Z jego strony padły bardzo mocne słowa pod adresem posłanki PiS, Krystyny Pawłowicz. 

Prowadzący program tuż na samym wstępie powrócił do sytuacji sprzed kilku tygodni, kiedy to Magdalena Adamowicz zainicjowała akcję przeciwko hejtowi. Przypomnijmy, że żona tragiczne zmarłego prezydenta Gdańska zachęciła do tego również Krystynę Pawłowicz. Zdaniem Macieja Stuhra akcje takie, jak najbardziej powinny mieć miejsce. Aktor opowiedział nawet, w jaki sposób on sam radzi sobie z hejtem, który nieraz był kierowany w jego stronę. Największą uwagę internautów zwróciła jednak dalsza część rozmowy, w której gość Marka Kacprzaka uderzył w Pawłowicz.

Wyobraża Pan sobie, że na przykład poseł Pawłowicz stoi na barykadzie walcząc z hejtem? – zapytał prowadzący. Stuhr, odpowiadając na pytanie, postanowił przypomnieć ile głosów polityk, zdobyła podczas wyborów. 18 tysięcy osób z okręgu Siedlce zafundowało nam to, że o tej nieszczęsnej kobiecie musimy słuchać każdego dnia. – powiedział. Aktor dodał również, że gdyby zobaczył posłankę Prawa i Sprawiedliwości na ulicy, to by ją ominął. Nie chcę mieć z takimi ludźmi nic do czynienia, ja uważam, że oni są niewarci tego, że my od 40 sekund o niej rozmawiamy – zakończył.

Źródło: wiadomosci.wp.pl
Foto: YouTube.com Dawid Szlempo screen,